czwartek, 20 listopada 2014

Wyłączyłam siebie








Nie chce mi się nic , gadać , myśleć. Zamykam się na cztery spusty , wyłączam telefon - nie ma mnie. Położę się spać - będę spała cały dzień






6 komentarzy:

  1. Czasami też tak trzeba, wyłączyć się.
    Prześpij , przeczekaj, ja oglądamTV do ogłupienia
    i jak mi przejdzie , to wstaję na nowo do życia.
    Albo idź na spacer tak sobie, poobserwuj ludzi, popatrz na bezdomnych i pomyśl jak Ty masz dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ramen. Mam dokładnie tak samo. Miłych snów, Retro.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam Ci kabelek w zadek wetknac i do prundu podlaczyc? Zara sie wlaczysz i to jak szybko! :))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. miłego spania tez bym tak pospała :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Grażynko- siedź w łóżku i trzy dni, śpij i śnij, ale przysyłaj, kochana choć puste koperty, niech wiem, że wciąż jesteś tu (na blogu)... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie martw się, nadejdą lepsze dni :)

    OdpowiedzUsuń