Pada ,pada,pada,pada deszcz
Właściwie to leje - Eh !! A było
już tak pięknie - spacer,las,słońceWyszłam rano z Maćkiem - patrzy?
deszcz??zrobił w tył zwrot i do domu
Byłam w szoku - do tej pory nic mu nie
przeszkadzało - deszcz,śnieg,upał, wszystko
jedno - byle spacerować. Od kiedy został
ostrzyżony -deszcz mu zaczał przeszkadzać
Ja mogę powiedzieć że mu zimno bo jest
prawie łysy-ale kiedyś lekarz mi powiedział
że to nie ma znaczenia - komu wierzyć ???
Jak to komu wierzyć? Oczywiście, że psu! I własnej intuicji :D.
OdpowiedzUsuńTak też pomyślałam :))
Usuń" Dobre słowo rozwesela serce smutnego człowieka,
OdpowiedzUsuńnie oszczędzaj miłych słów-być może wielu ludzi na nie czeka..."
Spokojnego dnia życzę
Pozdrawiam
Też życze miłego i spokojnego dnia :))
OdpowiedzUsuńPomimo kiepskiej pogody, życzę wam miłego dnia :-)
OdpowiedzUsuńI my tobie też :))
UsuńNas też już to wnerwia, niech się zdecyduje wreszcie ten kwiecień-plecień. Wczoraj dorwał nas deszcz na spacerze. Jak zaczęły krople bębnić po głowie Mefisto to dostał takiego przyśpieszenia, że myślałem, że się udusi smyczą. Oczywiście siedział potem cały dzień obrażony podejrzewając, że to ja mu na mokro przerwałem spacer.
OdpowiedzUsuńHa ha - Twój Mefisto jest super :))
UsuńWy przynajmniej mieliście piękny weekend nam to nie było dane. Nic dziwnego, że Maćkowi jest zimniej bez futra - my bez kurtki w zimny poranek też nie wychodzimy.
OdpowiedzUsuńMasz racje :))
UsuńDziwny lekarz, sam niech zobaczy jak to jest być łysym, a z włosami na głowie! Oczywiście, że Maciek wie lepiej, że mu zimno! Pozdrawiamy ( Pod Amsterdamem też zimno, wieje i pada co chwilę)
OdpowiedzUsuńŻycze lepszej pogody ale i bez pogody pewnie jest fajnie :))
UsuńOj jak ostrzyżony, to chyba mu zimno było ?
OdpowiedzUsuńWeź obetnij sobie włosy czy poczujesz ,że jest chłodniej?
Poczujesz na pewno...
Tak - masz racje - pozdrawiam :))
Usuńmój piesek też pod kołdrą śpi często
OdpowiedzUsuńTo tak jak mój :))
UsuńTeż myślę że mu zimno.. jak wystrzygliśmy Coli tyłek (bo sie wytaplała w błocie.. i innych takich obrzydlistwach :) to nie chciała w kuchni na kafelkach siedzieć :)
OdpowiedzUsuńJeszcze bedzie ladna pogoda.. ja sie pocieszam tym ze nie ma śniegu..brr :)
Teraz już jest słońce i bardzo ciepło - na szczęście - myślałam że będzie cały dzień padać
UsuńHello! Thanks for visiting my blog!
OdpowiedzUsuńWe're from Brazil, but I try to write in English to be more universal.
You're my first Polish visitor, I think.
I saw that we have the same love for cats. Your blog is beautiful!
Be welcome!
A hug.
In polską by Google - =)))
Hello!
Dzięki za odwiedziny.
Jesteśmy z Brazylii, ale staram się pisać po angielsku jest bardziej uniwersalny.
Jesteś moją pierwszą polską gość, tak myślę.
Widziałem, że mamy tę samą miłość do kotów. Twój blog jest piękny!
Mile widziane!
Przytulić.
Thanks for visiting - I greet :))
UsuńCześć:))) dzięki, że wpadłaś na chwilkę do mnie, rzeczywiście wracam do zdrowia i chciałabym przesłać Ci chociaż odrobinę tego słońca, które tak od rana sobie świeci u nas. Miłego dnia
OdpowiedzUsuńU mnie na szczęście też już świeci :)))))
UsuńKotek fantastycznie wygląda. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))
Usuń