Mleczna, gorzka, nadziewana, z orzechami lub bez. Pitna, spływająca fontanną, w postaci czekoladowych wiórków, mająca kształt ręcznie robionych pralinek albo wmasowywana w plecy - w każdym wydaniu smakowita i pachnąca. Dziś obchodzimy dzień czekolady.
Robi się ją z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego lub cukierniczego. Najczęściej produkowana i znana jest pod postacią 100 g tabliczek podzielonych na kostki. 100 g czekolady ma od 500 do 700 kcal i to chyba jest jedyna wada tego słodkiego produktu. Jednak w czwartek, z okazji święta czekolady, można sobie pofolgować, a sposobów na to jest od kostki i ciut ciut.
Nietypowo
Przeważnie zamawiana jest na wesela. Czekoladowa fontanna, wyglądająca jak piętrowy tort, spływa kaskadą smakowitości i kusi, żeby zanurzyć w niej chociaż koniuszek palca. W wydaniu "fontannowym" może mieć wiele smaków: od standardowego mlecznego, przez gorzki, karmelowy i limonkowy, aż po miodowy, pomarańczowy czy cappuccino. Można w niej zamoczyć nadziany na patyczek plaster kiwi, truskawki, banana albo inny owoc, a żeby to zrobić, wcale nie trzeba czekać na wesele.
Pachnąco
Czekoladowy masaż? Dlaczego nie? Taki zabieg podobno uwalnia endorfiny, dając nam poczucie szczęścia i radości.
W płynie
Po zabiegu można się skusić na filiżankę gorącej czekolady. Dla ostrożnych może być klasyczna: gorzka, deserowa, mleczna, biała lub deserowa na podwójnym mleku. Dla smakoszy - smakowa: wiśniowa, malinowa, truskawkowa, pomarańczowa i piernikowa nie tylko z okazji świąt. Dla zmarźluchów rozgrzewająca: z alkoholem lub z imbirem czy kardamonem.
Odchudzająco
Jest rok 1960. Vianne Rocher przeprowadza się z córką do małego francuskiego miasteczka. Tam otwiera sklep z czekoladą i kusi mieszkańców ręcznie zrobionymi wyrobami, niczym rajski wąż i jego niesławne jabłko. Obejrzenie filmu "Czekolada"to opcja spędzenia dzisiejszego dnia dla dbających o linię i jednocześnie dysponujących silną wolą. Po słodkościach obejrzanych na ekranie telewizora trudno będzie powstrzymać się przed wyskoczeniem do pobliskiego sklepu po zgrabną tabliczkę.
Fakty i mity o czekoladzie
1. Szybko poprawia nastrój i pomaga zwalczyć stres. Zawarte w niej aminokwasy biorą udział w wytwarzaniu w organizmie serotoniny.
2. Ma mnóstwo pustych kalorii, aby spalić 100 gramową tabliczkę, trzeba biegać przez 1,5 godziny. Lepiej więc wypić filiżankę czekolady, która ma mniej kalorii, niż ta w tabliczce.
3. Kawałek gorzkiej czekolady to lekarstwo na biegunkę.
4. Zawiera lecytynę, substancję poprawiającą pamięć i uwalniającą w mózgu związki pobudzające go do pracy.
5. Light nie jest doskonała dla tych, którzy dbają o linię. Niestety, wciąż znajduje się w niej tłuszcz kakaowy, więc nadal jest wysokokaloryczna.
6. Biała czekolada nie ma mniej kalorii niż ciemna. Biała nie znaczy wcale lekka, wprost przeciwnie, ponieważ zawiera więcej tłuszczu kakaowego
1. Szybko poprawia nastrój i pomaga zwalczyć stres. Zawarte w niej aminokwasy biorą udział w wytwarzaniu w organizmie serotoniny.
2. Ma mnóstwo pustych kalorii, aby spalić 100 gramową tabliczkę, trzeba biegać przez 1,5 godziny. Lepiej więc wypić filiżankę czekolady, która ma mniej kalorii, niż ta w tabliczce.
3. Kawałek gorzkiej czekolady to lekarstwo na biegunkę.
4. Zawiera lecytynę, substancję poprawiającą pamięć i uwalniającą w mózgu związki pobudzające go do pracy.
5. Light nie jest doskonała dla tych, którzy dbają o linię. Niestety, wciąż znajduje się w niej tłuszcz kakaowy, więc nadal jest wysokokaloryczna.
6. Biała czekolada nie ma mniej kalorii niż ciemna. Biała nie znaczy wcale lekka, wprost przeciwnie, ponieważ zawiera więcej tłuszczu kakaowego
to słodki dziś dzień naa to wszystko:))
OdpowiedzUsuńhttp://agatuszka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńz moim psem blog nowy zapraszam ja mam akurat 2 blogi ale ten z psem i ogrodem.
Napewno zajrzę - dziękuje za odwiedziny
UsuńŚwięto czekolady?
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam...
Czekoladę to chyba każdy lubi...
Ja bardzo lubię - ostatnio wzięło mnie na gorącą czekoladę :))
Usuń