Jestem zła na Cebule - wiecie co zrobiła mi w nocy?
Zabiła mi myszę od komputera - przegryzła kabelek
Cebula ma 1 rok - od pół roku jest u mnie w domu
straszny z niego szkodnik - drapie mi w nową kanapę
wszystkie figurki musiałam pochować - 2 mi zbiła
- jestem w szoku. Mam jeszcze 2 koty rasowe - pisze
że rasowe bo są zupełnie inne nigdy niczego mi nie
zniszczyły - mają 2 koszyki w ktore drapią - piękne ,
eleganckie - zero szkód. Cebula - dachowiec łobuz nad
łobuzy - muszę cały czas go mieć na oku - jak śpi tylko
jest spokój. Ale ma też wielkie zalety bardzo lubi się
przytulać, całuje mnie w usta itd. Kocham go potwornie
- wszystkie moje zwierzęte kocham - ale Cebula to moje
oczko w glowie - no ale dzisiaj zamordował moją
ulubioną myszę - nienawidzę komputera bez myszy - jak
jeżdze palcem po kompie wszystko jest 100 razy wolniejsze
a ja lubie szybko. Muszę teraz iść do sklepu po nową.
A to już jest trochę bardziej skomplikowane - jak pisałam
wcześniej wyniosłam się z Warszawy i mieszkam pod.
Niestety nie mam tu sklepu z elektroniką i będe musiała
pojechać do Warszawy - trudno. Ale tak się zastanawiam
- przecież to że mam dwa koty rasowe i dachowca to tylko
ja wiem - moje koty o tym nie wiedzą - więc dlaczego sa
takie inne - wcześniej też miałam dwa koty rasowe - niestety już
są w niebie - były też takie spokojne - zero szkód.
Może Cebula daje Ci do zrozumienia, że nie podoba mu się jego imię? Spróbuj mówić "Cebulka" i zobacz czy nie będzie grzeczniejszy;-)))
OdpowiedzUsuńMówie do niego Ceba,cebusia:))
UsuńKażdy kot niezależnie od rasy ma inny charakter. Jednocześnie konkretne rasy są hodowane nie tylko w kierunku konkretnego wyglądu, ale też charakteru więc biorąc kota rasowego mamy mniej więcej świadomość jaki nasz pupil będzie. U naszych dachowców musimy zdać się na instynkt i obserwację.
OdpowiedzUsuńMyszka to na szczęście niewielka strata :)
Masz racje niewielka - poprostu muszę jeszcze bardziej uwazać
UsuńCebula jest taki jak mój Oskar.
OdpowiedzUsuń6 kotów nie zrobi tyle szkody co on jeden.
Na szczęście z wiekiem będzie lepiej u Ciebie i u mnie ,
bo na razie to są młode koty
i dlatego rozrabiają.
Mam nadzieje - chociaż ja trochę lubie jak cebulka rozrabia - 2 pozostałe koty mają po 6 lat więc rozrabianie mają juz za sobą :))
Usuńbiedna mysza
OdpowiedzUsuńHahah - jakoś to przeżyje - jadę po drugą :))
UsuńJa mam dwa rasowe i jeden jest zbój, a drugi nie ;)... Myślę, że może jak matka, projektujesz na Cebulę swoje oczekiwania ;). A on dobrze rozumiesz, że masz go za szkodnika i stara się na to miano zasłużyć :P
OdpowiedzUsuńNo tak - masz racje :))
OdpowiedzUsuńKrólik mojego kolegi to dopiero ma jazdę na punkcie kabli. Dlatego to co się da, to u niego jest bezprzewodowe, a reszta kabli... posmarowana pastą chilli :)
OdpowiedzUsuńhahahahahah :))
OdpowiedzUsuń