piątek, 7 września 2012

Kot z… 4 uszami




Ten kot o imieniu Yoda urodził się z dodatkową parą uszu. Jego właścicielami są Valerie i Ted Rock.
Przygarnęli go podczas wypadu do pubu z grupką przyjaciół. Zauważyli, że goście przypatrują się czemuś, co siedzi w małym pudełku i zainteresowani poszli zobaczyć, co takiego się w nim kryje. Okazało się, ze jest tam duży miot kociąt, któremu właściciele próbują znaleźć domy. Nie planowali kota (ich poprzedni 20 letni kot zmarł i nie potrafili się z tym pogodzić). Kiedy jednak Ted wziął jednego z maluchów, ten natychmiast zasnąl mu przytulony do szyi – wtedy Ted przepadł i wiedzieli już, że bez kociaka nie wyjdą z pubu.
Kiedy Valerie poszła z maluchem do weterynarza, ten był bardzo zaskoczony jego wyglądem. Zaczął szukać podobnych w internecie i natrafił na kota z 4 uszami w Niemczech.
Valerie i Ted Rock zdali sobie sprawę, że mają wyjątkowego kota – został on zachipowany i a oni chronią go z obawy przed porwaniem.
Dodatkowe uszy Yody są odrębne od czaszki. Kot słyszy normalnie :)
Koty.pl

Ale super kanapa dla Ciebie i twojego kota

*

16 komentarzy:

  1. Łał, dziko... Ale za imię go kocham :3
    Szkoda, że muszą się obawiać kradzieży... Ja bym chyba nie chciała mieć 4usznego kota w domu, Yoda wygląda... Niepokojąco... Za dużo horrorów...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie by nie przeszkadzało - jest piękna i ma piękne imie :)

      Usuń
    2. *Alannada budzi się w nocy. W mroku widzi tylko niewyraźny zarys kształtu siedzącego jej na brzuchu. Para jadowicie zielonych oczu lśni odbijając światło księżyca, który wyszedł zza chmur... Demoniczna istota wstała i podeszła stąpając po pościeli, w plamie słabego światła pojawiło się niezwykłe stworzenie z dodatkową parą uszu wyglądających w półmroku jak rogi.
      - Mrrau! - rzekło stworzenie.* Taka wizja nawiedziła mnie na myśl o takowym kocie w domu. :)

      Usuń
  2. :))) mi też by nie przeszkadzało że ma kociak 4 uszy :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ludzie się rodzą z sześcioma, albo czterema palcami, to dlaczego u kotów nie mają się zdarzać takie zmiany? Kotek całkiem ładny z tymi "uszkami" :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykły! Mimo,że taki zwyczajny czerouchy;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowity wygląd...
    Jakiś błąd genetyczny na pewno :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny :) mogłabym mieć takiego diabełka w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Niesamowity :) Z takich "anomalii" urzekły mnie koty ze "skrzydłami". Np.:

    http://www.frightcatalog.com/blog/2011/03/01/winged-glow-in-the-dark-cats-now-on-sale/

    http://conservationreport.files.wordpress.com/2009/05/winged-cat.png

    OdpowiedzUsuń