Ja otworzyłam okno w piwnicy, ale jak tylko sąsiadka zobaczyła przyszła do mnie i powiedziała, że moja piwnica znajduje się pod jej pokojem i ma zimno. Musiałam zamknąć, żadne tłumaczenia i prośby o litość dla bezdomnych kotów nie pomogły. Była bardzo zdziwiona, że ktoś może myśleć o takich kotach, nie przekonało jej, że tam mam kuwetę i na pewno mi nie naświnią, bo o to się "martwiła" :(. jola
Oj, zeby tak Kira z Miecka chcialy sie przytulac...
OdpowiedzUsuńA u nas nie ma bezdomnych kotow ani psow.
Chciałabym żeby u nas nie było bezdomnych kotów i psów , ale to marzenie raczej się nie spełni :)
UsuńSuuuper! ;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU nas prawie nie ma..
OdpowiedzUsuńOj tak... Należy pamiętać :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ja otworzyłam okno w piwnicy, ale jak tylko sąsiadka zobaczyła przyszła do mnie i powiedziała, że moja piwnica znajduje się pod jej pokojem i ma zimno. Musiałam zamknąć, żadne tłumaczenia i prośby o litość dla bezdomnych kotów nie pomogły. Była bardzo zdziwiona, że ktoś może myśleć o takich kotach, nie przekonało jej, że tam mam kuwetę i na pewno mi nie naświnią, bo o to się "martwiła" :(. jola
OdpowiedzUsuńNiestety piwnice pozamykane na dziesięć spustów a ludzie bronią dostępu z uporem maniaka jakby tam złoto trzymali,beznadzieja :( pozdr
OdpowiedzUsuń