Będę bojkotować i nie oglądać, co przyjdzie mi bez trudu, bo wcale mnie to nie bawi. Jedyna korzyść to dużo dobrej roboty jaka została zrobiona przed;-)
Pomijając moje średnie zainteresowanie piłką nożną, to gdy będzie transmitowany mecz otwarcia, będę gnił w aucie w korkach w drodze po nową serię antybiotyku dla Mefisto. Euro-szaleństwo mnie nie dopadło, ale pierwszy mecz w sumie obejrzałbym w jakimś miłym towarzystwie.
Kurcze blade, nie znam się,
OdpowiedzUsuńale chyba obejrzę ,
bo to byłoby niepatriotycznie :-)))
Ja też za dobrze się nie znam ale obejrzę ten dzisiejszy - jak naszym dobrze pójdzie to będe oglądać dalej - jak nie to sobie odpuszcze
Usuń1:1
OdpowiedzUsuńSuper - tak też może być :)
Usuńtak obstawiłam
UsuńBędę bojkotować i nie oglądać, co przyjdzie mi bez trudu, bo wcale mnie to nie bawi. Jedyna korzyść to dużo dobrej roboty jaka została zrobiona przed;-)
OdpowiedzUsuńGdyby nie Euro - to by tej dużo zrobionej dobrej roboty nie było - nie byłoby pieniędzy.
UsuńNo ja też 2:1 typuję :)
OdpowiedzUsuńPomijając moje średnie zainteresowanie piłką nożną, to gdy będzie transmitowany mecz otwarcia, będę gnił w aucie w korkach w drodze po nową serię antybiotyku dla Mefisto. Euro-szaleństwo mnie nie dopadło, ale pierwszy mecz w sumie obejrzałbym w jakimś miłym towarzystwie.
OdpowiedzUsuńBiedny Mefisto - życzę mu zdrowia:)
UsuńI nadszedł czas by powiedzieć głosno: nie cierpie mieszkać w Warszawie :/ Euro mnie zabije...
OdpowiedzUsuńNo tak - Jak mieszkasz Na Saskiej Kępie albo przy Pl. Defilad to faktycznie może Cię zabić :)
UsuńAle super filmik!
OdpowiedzUsuńA ja kibicowałam Polsce w górach... :P
pozdrawiam
No to miałaś najpiękniejsze widoki :)
Usuń