Z góry
Z góry wszystko najlepiej widać. Czuje się bosko. Jestem najwyższy - nawet Grażka nie może mnie dosięgnąć ha ha.
Mmmm jaki zapaaaach - Pańcia piecze ciasto - bardzo lubię popróbować , ale bez rodzynek bo to bleee.
Jeszcze trochę sobie posiedzę a potem pójdę zobaczyć co tam w drugim pokoju słychać. Teraz wszyscy tam siedzą bo kiedyś to tu było centrum siedzenia , ale od kiedy Weron sie wyprowadziła to Pańcia przejęła większy pokój.
O !!! a to ciasto - mniam :)
Hmmm, a te sloiki to bezpieczne tam na samej gorze w towarzystwie wiercipiety Rudzika? U mnie juz by lezaly na podlodze. W kawalkach oczywiscie. :)))))
OdpowiedzUsuńTam dużo miejsca jest. A sloikami on się wogóle nie interesuje ... na szczęście. No chyba żeby muchę zobaczył to juz by spadały równo ..... chyba jednak zdejme :)
UsuńU mnie również słoiki leżałyby na dole, co jak co, ale nic nie ma prawa stać na kocim terytorium ;)
UsuńKoty lubia tak siedzieć wysoko, a ciasto na pewno jest pyszne mniam mniam :-)))
OdpowiedzUsuńProszę przysłać dla nas trochę, kurierem :-)))
Ciasto nawet niczego sobie :)))
UsuńMoje też się moszczą w najwyższych, dostępnych (i niedostępnych) miejscach w mieszkaniu ;) I dobrze! Niech tam siedzą i nie broją! ;)
OdpowiedzUsuńWłasnie i o to chodzi :)))
UsuńOoo! Z góry wszystko świetnie widać, a kotek tym wie :)
OdpowiedzUsuńFajnie :)
pozdrawiam
Prawda:)
UsuńCudny kotecek:)
OdpowiedzUsuńLadnie tam u Ciebie:)
Dziękuję :)
UsuńMiłego popołudnia :)
No też bym tak chciała na wszystkich z góry- mam już pomysł na kogo :p Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA kto by nie chciał ? Ja bym też chciała z góry , ale mam lęk wysokości ha ha :))))
UsuńBo tak na wysokościach kotu najlepiej ;) Pięknie Rudzik wygląda tak z dołu, jak król :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie na pierwszym zdjęciu - oczy jak spodki :)
Usuńhehe Pan na wysokościach ;p a cisto mniam mniam :)
OdpowiedzUsuńCiasto nawet dobre wyszło - już połowę zjadłam :)
Usuńświetny jest :)))
OdpowiedzUsuń