ACh, żeby tak koty rozróżniały, że jest np. niedziela i człowiek chce troszkę dłużej pognić w łóżku. W niedzielę Mefisto jak zwykle obudził mnie miauczeniem o świcie, spojrzałem na zegarek i podziekowałem mu, że dał mi pospać o godzinę dłużej niż zwykle. Dopiero potem kapnąłem się, że jest zmiana czasu i nie mam przestawionego zegarka, więc ciągle była to ta przeklęta 6:10 :)
Haha.. Szkoda, że rzeczywiście tak nie jest.. Mogłabym w ten sposób tłumaczyć się w szkole "Pani profesor to nie moja wina, to kot przestawił zegarek!" :D
On tak naprawdę śpi??? Na poręczy?? Niesamowity!
OdpowiedzUsuńCzasami - ma takie odjazdy - aż strach - to straszny łobuz :))
OdpowiedzUsuńACh, żeby tak koty rozróżniały, że jest np. niedziela i człowiek chce troszkę dłużej pognić w łóżku. W niedzielę Mefisto jak zwykle obudził mnie miauczeniem o świcie, spojrzałem na zegarek i podziekowałem mu, że dał mi pospać o godzinę dłużej niż zwykle. Dopiero potem kapnąłem się, że jest zmiana czasu i nie mam przestawionego zegarka, więc ciągle była to ta przeklęta 6:10 :)
OdpowiedzUsuńHahaha - cwaniaczek :))
UsuńHaha.. Szkoda, że rzeczywiście tak nie jest.. Mogłabym w ten sposób tłumaczyć się w szkole "Pani profesor to nie moja wina, to kot przestawił zegarek!" :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne fotki. Cebula najbardziej mi zaimponował.
OdpowiedzUsuńT.