Panienka z lusterka
Na wstępie przypominam o moim Candy
http://retro-maria.blogspot.com/2013/02/rocznicowe-candy-u-retro.html
Tusia nie lubi jak jej się robi zdjęcia. A dzisiaj patrzę .... siedzi na toaletce i przygląda się swojemu odbiciu w lustrze. Oczywiście te najlepsze pozy mi umknęły zanim złapałam za aparat.
Pewnie tak patrzy na siebie i myśli .... Niezła ze mnie kocia laseczka.
Eeeee znudziło mi się - ide spać.
Lustereczko powiedz przecie, kto najpiękniejszą kociczką na świecie???
OdpowiedzUsuńCiekawe co koty myślą , kiedy patrzą na siebie w lustrze ?
OdpowiedzUsuńciekawe, wogole co mysla...:)
UsuńKrysiu, nie ma wątpliwości, że myślą o tym jakie są doskonałe! ;))
Usuńhehehe minka poprostu fantastyczna :) noi ma racje jest przepiękna :)
OdpowiedzUsuńjest piekna to sie moze przegladac:P
OdpowiedzUsuń:)) śliczna jest :) Moje nie reagują na lustro...hmmm...
OdpowiedzUsuń:))) sprawdzała czy wygląda dobrze :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Ach i Och! Ja to candy lubię sobie wizualizować na moim regale z książkami :)
OdpowiedzUsuńLaseczka z lustereczka :) Czy świat w lustrze wydaje się ciekawszy niż ten rzeczywisty? Dokąd udają się koty co się w nim ukazują i są takie podobne do naszych?
Piękna panieneczka z lustereczka, a o candy pamiętam :)
OdpowiedzUsuń