Co ma wspólnego Whoopi Goldberg i Lady Gaga? Ich wspólnym mianownikiem są buty od ekscentrycznego projektanta. Ale to jeszcze nic. Te buty mają kształt banana, filiżanki kawy, orki, flaminga, kota, a nawet psa. Nie wierzycie? Obejrzyjcie galerię.
Ekscentrycznym projektantem jest Kobi Levi. Urodził się w Tel Awiwie w Izraelu. Pierwsze buty zaprojektował już w liceum. Do perfekcji było im wtedy daleko, bo były zrobione z kartonu. Jednak od czegoś trzeba zacząć. W 2001 roku Kobi ukończył prestiżową Bezalel Academy of Arts & Design w Jerozolimie. Od tego momentu Kobi pracował jako freelancer, uczył się wtedy nie tylko sztuki, ale i technik tworzenia oraz rzemiosła. Projektował komercyjne obuwie we Włoszech, Brazylii czy Chinach. W wolnym czasie projektował unikalne i niezwykłe buty, które na nowo definiowały pojęcie obuwia. Swoimi projektami Kobi podzielił się z internautami w 2010 roku, kiedy zaczął prowadzić blog i umieszczać na nim zdjęcia swoich prac. Blog szybko zaczął żyć własnym życiem, przyciągając rzesze fanów oraz zainteresowanie mediów. Projektami Kobiego zainteresowała się między innymi Lady Gaga, która postanowiła że „podwójne kozaki” zostaną wykorzystane w jej klipie do piosenki „Born this Way”. Po tym zainteresowanie projektantem lawinowo wzrosło. Jego skrzynka mailowa została zasypana prośbami i pytaniami, gdzie można kupić „takie” buty. Dlatego w 2011 roku Kobi otworzył studio w Tel Awiwie, gdzie zaczął sprzedawać swoje oryginalne obuwie. Wszystkie proponowane przez niego projekty przygotowywane są w limitowanych edycjach (zaledwie 20 par danego modelu), robione są ręcznie, z najwyższej jakości materiałów.
Co projektant proponuje?
Między innymi buty w kształcie psa, kota, kaczki, łabędzia, czy rekina. Ale też szpilki inspirowane czarnymi charakterami z bajek Disney’a czy serię butów nawiązujących do gry w baseball. Są też kozaki będące swoim lustrzanym odbiciem, czy szpilki, gdzie szpilką jest mniejszy identyczny but. W kolekcji znajdują się też buty, gdzie szpilka przypomina gumę do żucia, lub kubek z wylewającą się kawą. Jest też proca i leżak, a także słoń.
Inspiracje
Skąd artysta czerpie inspiracje do tak oryginalnych projektów? Jak sam przyznaje, z otaczającego go świata. Kobi lubi przyglądać się prostym przedmiotom i studiować ich strukturę, grubość, ułożenie i fakturę. Jednak najbardziej Kobi’ego pociągają zwierzęta. „Uwielbiam przyglądać się zwierzętom, starając się uchwycić kwintesencje ich kształtu i koloru” – mówi Kobi. Przeważnie efekt tych obserwacji i ich późniejszego przedstawienia w butach jest humorystyczny, ale jednocześnie z unikalnym punktem widzenia twórcy. Kiedy artysta ma nowy pomysł, stara się go natychmiast naszkicować, aby przypadkiem nie zapomnieć ważnego szczegółu. Jeśli pomysł ma w sobie wystarczająco dużo potencjału, aby stać się butem, artysta projektuje prototyp, aby przetestować, czy but jest wygodny i stabilny. Jeśli oba te warunki są spełnione, pozostaje już tylko wybranie materiału i koloru. I tak oto powstaje kolejna para niezwykłych butów.
Nie zapomnijcie odwiedzić blog Kobi’iego Levi:
http://www.kobilevidesign.blogspot.com
Kiedy przeczytalam tytul Twojego posta, pomyslalam, ze nie chce tego czytac. Bowiem okrucienstwem nie do zaakceptowania byloby robic buty z psa albo kota. Podpuche zrobilas perfekcyjnie, Grazynko, jednak ciekawosc zwyciezyla i zajrzalam.
OdpowiedzUsuńMam mieszane uczucia, nigdy nie bylam ekstrawagancka i chociaz uwazam te buty za niezwykle oryginalne, chyba bym ich sama nigdy nie zalozyla.
Oczywiście Ja też bym ich nie założyła , ale uważam że to są takie małe dzieła sztuki i dlatego postanowiłam je pokazać . Taka ciekawostka :)
Usuńfajny pomysl, ale jakos mi sie nie podobaja:P
OdpowiedzUsuńMoże nie wszystkie , ale niektóre mi się podobają. Dla mnie one są raczej do oglądania niż chodzenia :)
UsuńWidziałam uśmieszek na końcu tytułu i wiedziałam, że to podpucha. Bardzo ciekawie bawi sie ten projektant, Super!
OdpowiedzUsuńProjektuje też normalne buty. Kocie buty są bardzo piękne - ciekawe czy wygodne - raczej nie ale popodziwiać można :)
UsuńPodobają mi się te zrobione na wzór kubka z wylewającą się kawą...chociaż nigdy bym ich nie założyłam, ale warto oko nacieszyć :) Niezwykle oryginalny pomysł.
OdpowiedzUsuńPomysł swietny :)
UsuńObejrzałam na blogu projekty i niektóre, te mniej ekscentryczne, bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam - bardzo piękne buty :)
OdpowiedzUsuńSą niesamowite!!!
OdpowiedzUsuńniektóre sa trochę..przerażające... i nie mówię o rekinach
OdpowiedzUsuńNiesamowite, czegoś takiego się nie spodziewałam. Co innego kapcie, te mają zwierzęce kształty, ale buty na obcasie w kształcie kota lub innego zwierzaka - nawet jeśli nie wyjdzie się w nich na ulicę, chce się je mieć.
OdpowiedzUsuń