środa, 2 maja 2012
No dobra !! zrobię Ci już ten prysznic :))
Maciek od paru dni jest padnięty
Upały u nas są okropne - patrze na
Niego i mi żal że tak się męczy
Pomyślałam - zrobie mu prysznic
trochę mu ulży - kąpać to on się
za bardzo nie lubi ale za to potem
jest szczęśliwy - biega po całym
mieszkaniu jak oszlały ze szczęścia
taki chłodek jest super - no ale to
raczej na krótko - ale zawsze coś
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
He is so adorable! And it sounds like he really enjoys those showers. :)
OdpowiedzUsuńyes - like a little water to cool off
Usuńa Maciek to ma przyciete futerko czy takie mi się wydaje? Pyszczek radosmy, ogon chyba rozmerdany.. wyglada na zadowolonego :)
OdpowiedzUsuńMaćkowy prysznic mi przypomniał że obiecuje Colę wykapać od tygodnia :D
Był u fryzjera :))
UsuńO, pierzesz pieska :-)))
OdpowiedzUsuńUprałam i ochłodził się trochę :))
UsuńSuper! Dobry pomysł. Maciek był u fryzjera? czy mi się zdaje
OdpowiedzUsuńBył u fryzjera - trochę jest łysy :))
UsuńAmiguinhos...
OdpowiedzUsuńQUE FOFURA AS FOTOS!!!
AMEI... Lindo. Muito doce e fofo.
Parabéns.
Obrigada por sempre me visitar.
Amo ser sua amiguinha. Voce é muito legal e especial.
Até sempre.
Fica com o Papai do Céu.
Aus 1000 e beijos 1000 com amor e carinho...
KIPPY & LILLY
Agradeço também a você por visitar o meu blog - Saúdo-vos e twojegi belo cão :))
UsuńAuf so einer schönen Decken kann man es sich herrlich bequem machen.
OdpowiedzUsuńLiebe Grüße von Emma und Lotte
Viele Grüße und alles Gute für alle :))
UsuńAle to urocze :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Pozdrawiam w ostatnie dni majówki :))
Usuń