wtorek, 12 czerwca 2012

Oglądamy mecz Polska - Rosja






26 komentarzy:

  1. Jak obstawiają Twoje koty. Wyrównamy czy nie? :// Ja mam nadzieję, że tak... nadzieja umiera ostania... ://
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Remis 1:1
    Hmmmmm... Bemol miauczy, że nie jest źle :)
    Miłej nocy i kolorowych snów! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. moje uciekły, od moich krzyków! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Moje koty, jakoś nie interesują się piłką na ekranie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje zainteresowały się sposobem - pod telewizorem była papierowa kulka

      Usuń
  5. Uśmiałem się dzisiaj, gdy odpaliłem statystyki mojego bloga. Przez wczorajszy mecz zanotowałem wzmożony ruch na blogu, a wszystko przez stary post sprzed kilku miesięcy, gdzie z przymrużeniem oka dałem plaKOTy pt. "Bij Bolszewika, tą czerwoną zarazę": http://baldricksclaw.blogspot.com/2011/12/bij-bolszewika-ta-czerwona-zaraze.html

    Ale musieli mieć miny "kibole", którzy w necie jakiejś antyrosyjskiej propagandy szukali, a trafili na te plaKOTy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie do mnie weszło też więcej osób niż zwykle

      Usuń
  6. :):):) rozumiem, ze trzymali pazury za naszych piłkarzy:)?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak można powiedzieć - chciałam zrobić parę zdjęc na temat meczu i wsadziłam papierową kulkę obok telewizora no i parę zdjęć udało mi się zrobić :)

      Usuń
  7. u mnie nie ma zainteresowania telewizorem :( ale widzę, że Ty też koty sposobem zachęciłaś do kibicowania ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Własnie - przecież na zawołanie by Cebula nie podeszła - Maciek pies też podszedł bo ma w zwyczaju Cebuli wszystkie zabawki podbierać

      Usuń
  8. Widzę, że u Was była bardzo silna strefa kibica! :)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Pewnie by za piłką pobiegały ;)

    OdpowiedzUsuń