Mój Maciek prosi : Nie wyrzucaj !!
Oda do radości
Maria Czubaszek
Himalaiści pytani, dlaczego zdobywają ośmiotysięczniki, odpowiadają: Bo są. Osobiście, z tego samego powodu, kocham psy. Bo są.
Powiem więcej. Są mądre, wierne, czasem
zabawne, czasem wzruszające, ale zawsze uzależnione od człowieka. Który
kiedyś je udomowił, a teraz nierzadko skazuje na bezdomność. Szczególnie
często w okresie wakacyjnym. Bo dla wielu ludzi urlop z psem to większy
problem niż wyrzucenie go z auta lub przywiązanie do drzewa w lesie.
Mimo że jest coraz więcej miejsc, gdzie
można ze zwierzakiem pojechać, i coraz więcej hotelików, gdzie można go
zostawić. Pies i tak będzie tęsknić, ale wszystko dobre, co się dobrze
kończy. Jego radość w momencie , gdy będziemy go odbierać, warta jest
wszystkich pieniędzy! Bo tak się cieszyć na nasz widok potrafi tylko
pies.
Wiem to z autopsji. Ilekroć wracam z
jakiejś podróży, mój mąż, choć podobno mnie kocha, nawet nie merdnie
ogonem. A pies? Szaleje z radości. Naprawdę! Tak czekać i tak się
cieszyć z naszego powrotu potrafi tylko pies.
Zresztą… kto ma psiaka, ten to wie. Kto nie ma, ten nie wie. Co traci.
Dlatego, jadąc na urlop, można, jak
sugerowała swego czasu Maryla Rodowicz, nie dbać o bagaż, nie dbać o
bilet, ale nie można nie zadbać o psa. To mu się należy jak miska. A
radość, z którą nas powita, zrekompensuje nasz żal, że urlop już się
skończył. W końcu… wszystko dobre, co się kończy.
Ja po prostu nigdy nie zrozumiem, jak mozna tak zawiesc zaufanie istoty tak bardzo nas kochajacej i tak bardzo od nas zaleznej. Mnie sie to w glowie nie miesci, ale moze mam za mala pojemnosc i ptasi mozdzek?
OdpowiedzUsuńNa szczęście wiele osób tak myśli jak Ty ze mną na czele :)
Usuńnie wiem jak mozna porzucic psa?! :(
OdpowiedzUsuńTeż sobie nie wyobrażam :)
UsuńBezduszność niektórych "ludzi"jest porażająca.
OdpowiedzUsuńDobrze, że o tym piszesz,nagłaśnianie sprawy porzucania psów,czy kotów,bo ich również to dotyczy,jest okrutne.
No tak - nie chodzi tylko o psy o koty też.
UsuńPrawda to :-) Pies potrafi się cieszyć tak, jakby mnie nie widział przez miesiąc, nawet wtedy, gdy po minucie wracam się do domu, bo czegoś zapomniałam. Tylko pies tak potrafi :-)
OdpowiedzUsuńNie potrafię pojąć, jak można zostawić psa przywiązanego do barierki na klatce schodowej, przywiązanego do drzewa lesie, bo wakacje czekają. Jak można zostawić członka rodziny i przyjaciela, który kocha bezwarunkowo, który wskoczyłby za swoim panem w ogień. Jak można w ogóle pomyśleć o wakacjach, nie troszcząc się o to, co stanie się ze zwierzęciem. Miarą człowieczeństwa jest to, jak traktuje zwierzęta i innych ludzi.
Bardzo pięknie to wyraziłaś :)
Usuńja mam podrzuconego czarnego kota... od wczoraj kręci się koło mego domu psina ...
OdpowiedzUsuńwyniosłam mu wczoraj mleko dziś też pewnie już z nami zostanie ... biedak bardzo nie ufny nie podejdzie
na pewno nie źlemu się dostało :(
To Ci się trafiło - fajnie :)
UsuńTrzymam za piesia kciuki.
OdpowiedzUsuńJa kiedyś wyniosłam puszkę z mięskiem w starej miseczce mojego psa, dla błąkającego się wokół bloku pieska. Niestety miska po paru godzinach zniknęła. Ludzie są okropni. Zabiorą wszystko, nawet miskę z jedzeniem dla bezdomnego zwierzaka. :/
Ludzie są podli - na szczęście nie wszyscy :)
UsuńKOcham psiaki i jest mi strasznie przykro ze zadnego miec nie mogę. Ale moje kociaki tez potrafia sie cudnie cieszyć gdy wracam .... :-)))
OdpowiedzUsuńDuzo głasków dla Maćka ... fajny piesio :-))))
Przekażę Maćkowi - ucieszy się bo on lubi głaski im więcej tym lepiej :)
UsuńBardzo mi się Twoje uzasadnienie miłości do psów :D...:). Bo są... :). Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńBardzo fajne , ale to nie moje to M. Czubaszek :)
Usuń