czwartek, 26 kwietnia 2012

ABC zdrowego żywienia psa i kota



KONKURS

Wejdz na stronę i zgłoś się do konkursu

tu  http://www.royal-canin.pl/odchudz-z-nami-swoje-zwierze/ 

Nadeszła wiosna, wielu z nas zaczyna dbać o swoje zdrowie, formę
i ładną sylwetkę. Warto też, aby z zimowego letargu „wybudziły się” nasze zwierzęta. Do wiosennych aktywności możemy zaangażować swojego psa lub kota. Brak odpowiedniej ilości ruchu jest główną przyczyna otyłości wśród zwierzą
. Jest to problem często bagatelizowany, nie zdajemy sobie sprawy, jakie konsekwencje pociąga za sobą nieprawidłowa waga naszych zwierząt. Jako odpowiedzialni właściciele, powinniśmy umożliwić im powrót do dobrej formy oraz jej utrzymanie.
         Pogoda sprzyja długim spacerom, które uwielbiają chyba wszystkie psy. Wybierz się ze swoim czworonogiem na wiosenną przechadzkę, poświęć na to przynajmniej godzinę w ciągu dnia. Warto też znaleźć bezpieczne miejsce, w którym zwierzę będzie mogło swobodnie pobiegać. Młodsze psy będą wdzięczne za zabawę w ogrodzie. Oczywiście kota jest trudniej namówić na wspólne wyjście. Chodzenie na smyczy jest dla niego zbyt stresujące. Jednak warto pamiętać o poświęceniu mu chwili uwagi w domu lub w ogrodzie. Wspólna zabawa zwiększy aktywność fizyczną zarówno twoją jak i twojego zwierzęcia.
         Podczas gdy my będziemy się zajadać świeżymi owocami i warzywami, warto pomyśleć, jak zdrowo odżywiać psa i kota. Trzeba się tutaj trzymać kilku zasad. Najważniejsza z nich jest wciąż powtarzana i teoretycznie łatwa
w realizacji. Chcesz utrzymać prawidłową wagę swojego zwierzęcia? Nie dokarmiaj go resztkami z twojego stołu. Nie jest to proste, gdyż często nie potrafimy oprzeć się błagalnemu wzrokowi naszego psa, który czeka przy stole podczas obiadu i prosi o chociaż skrawek naszego posiłku. Gotowe karmy, które są najwygodniejszą formą żywienia, są odpowiednio zbilansowane i przy racjonalnych porcjach, zapewniają naszemu psu i kotu optymalną dawkę składników odżywczych na dobę. Każdy dorzucony do miski kawałek mięsa lub sosu jest nadwyżką energetyczną, która odkłada się w organizmie jako tkanka tłuszczowa.
         Zbilansowana, gotowa karma ma jeszcze jedną zaletę. Zwierzę zje jej tylko tyle, ile naprawdę potrzebuje. Nie martw się, jeśli w misce ciągle coś zostaje. Najwidoczniej wydzielana porcja jest za duża. Zbędne jest tutaj zachęcanie do jedzenia i dokładanie do miski smakołyków. Resztę pokarmu należy zabrać, a nową porcję podać o ustalonej godzinie karmienia. Błędem jest również wpatrywanie się w zwierzę podczas posiłku. W przeciwieństwie do ludzi, psy i koty lubią jeść w samotności. W spokoju i bez pośpiechu zjedzą tyle, ile potrzebują, nie martwiąc się, że za chwilę zabierzesz miskę, a one pozostaną głodne.
         Przestrzegając tych kilku zasad, wyrobimy w naszym czworonożnym podopiecznym dobre nawyki, które zapewnią mu formę
i zdrowie na długie lata.

7 komentarzy:

  1. Hola.
    Tienes razón en lo que dices.
    Aquí siempre hace buen tiempo y cuando tenía a Gara, (lamentablemente ya no está), salíamos a correr todos los días y andaba suelta por el parque. Sólo comía su ración de pienso y nada más.
    Feliz semana.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdyby Bezik miał sprawny kręgosłup to bym go normalnie zgłosiła. Fajna sprawa, chociaż szkoda, że niektórzy ludzie do takiego stanu swoje kociska i psiska doprowadzają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy znalazłam Tofika, to był grubym, schorowanym, niesprawnym kocurem. Zamiast normalnie położyć się po kociemu, ten się uwalał na jeden bok i tak leżał. Sapał, zipał, zadyszka przy zwykłym chodzeniu.
    Sama go odchudziłam i usprawniłam, bo żal mi go było, ale tak naprawdę to całkowicie usprawnił się przy młodym. Kuba nie pozwala mu się nudzić, przegoni go kilkadziesiąt razy dziennie, ganiają się, trenują zapasy.
    Kiedyś Tofika musiałam podsadzać na drapak, a teraz sam wskakuje na dwa metry w ciągu sekundy.
    Powiem Wam, że takie zatuczenie swojego zwierzaka, to powinno być karane - jako znęcanie się nad zwierzętami. Jeśli ktoś jest życiowo leniwy, to w żadnym wypadku nie powinien brać na siebie odpowiedzialności za zwierze. Nie wiem czy zauważyłyście, ale to właśnie życiowi lenie najczęściej zataczają zwierzęta.
    Takie grube zwierze musi być potwornie nieszczęśliwe i chore - pewnie tak samo jak to głodujące.

    OdpowiedzUsuń