piątek, 1 czerwca 2012

Kot Obronny


W piątek 4 maja br. policjanci chcieli  zabezpieczyć mieszkanie w  Legnicy.  Na  drodze stanął im kot.  Stróże prawa chcieli go złapać. Okazało się, że kot broniąc swojego prawa do wolności pokazał nie tylko pazury, ale i zęby.  Z kiciusia wyszedł prawdziwy tygrys.  Policjant został  pogryziony. W sukurs policji musiała przyjść straż miejska. Udało im się poskromić bestię ( w sposób humanitarny) i zawieźć do lecznicy weterynaryjnej. Kot zostanie poddany obserwacji.

Mamy nadzieję, że atak na funkcjonariusza spowodowany był poczuciem zagrożenia,  a nie chorobą i kot po kilkudniowej obserwacji trafi do schroniska. Może to nie jest najlepszy los, ale lepsze to niż kara  za napaść na policjanta,która wynosi 10 lat więzienia.

22 komentarze:

  1. Kot musi się bronić.
    Fotografia jest piękna.
    Dobry weekend.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że poskromili "bestię" w sposób humanitarny. Myślę, że trafi do schronu. mam nadzieję, że nie trafi do więzienia, a wyrok za napaść na funkcjonariusza dostanie w zawieszeniu :P
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. A cóż ten policjant robił ,
    że kot tak się zachował ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy ten kot tam mieszkał? Może coś złego się tam stało? Dlaczego to mieszkanie było zabezpieczane?
    Kot na pewno miał motywy swoich czynów..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno mieszkał bez powodu by nie bronił mieszkania - ale dokładnie nie napisali

      Usuń
  5. Biedactwo :(... Nie dość, że stracił dom, przyszli go straszyć ludzie jacyś, to jeszcze teraz lecznica i schron :((

    OdpowiedzUsuń
  6. Das Foto der Katze ist sehr schön. Hoffentlich muss sie nicht im Tierheim bleiben und findet bald neue Besitzer.
    Liebe Grüße vom Emma und Lotte Frauchen

    OdpowiedzUsuń
  7. 10 lat wiezienia dla mnie znaczy to samo co schronisko, ale kot odwazny

    OdpowiedzUsuń
  8. Hooo, que dó do gatinho.
    Tomara que fique tudo bem.
    Bjks
    Jussara

    OdpowiedzUsuń
  9. Kotek pokazał pazurki, ale co się dziwić - swojego trzeba bronić.

    OdpowiedzUsuń