poniedziałek, 7 stycznia 2013

Farbowane koty..... włos się jeży na kocie




Ostatnio trafiłam przypadkiem na galerię zdjęć przedstawiającą koty … zafarbowane przez swoich właścicieli. W pierwszej chwili można się pośmiać, ale później człowiek się zastanawia co na to te biedne koty Sama nie pochwalam takiej metody na przyozdobienie kota, jednak galeria robi wrażenie – na pewno na mnie.






Przeczytałam też że jest taki Salon w Krakowie który farbuje koty i psy. Jedno pasemko 10 zł.




Jak Wam się podoba ? Ja jestem przerażona
Biedne koty.


(znalezione w Necie)




17 komentarzy:

  1. kochane i śmieszne są super buźka.

    OdpowiedzUsuń
  2. To coś okropnego! Współczuję kociakom...

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem zdecydowanie na nie! Co jak co, ale wydaje mi się, że to męka dla zwierzaka:) W przypadku zwierząt natury nie ma co poprawiać:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem na nie ... bez przesady :/

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś w telewizji, na Animal Planet, widziałam tak wyfarbowane psy, ale kotów jeszcze nie. Mnie się to nie podoba, kot ma być kotem, a pies psem. Ha...daleko szukać...na studiach miałam w grupie dziewczynę, która farbowała włosy na niebiesko...też wyglądało to paskudnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też jestem przeciwna-dla mnie to dziwaczne tak samo jak ubranka dla psów i kotów

      Usuń
  6. Głupota ludzka jest czasem porażająca.)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam film o tym, różne cuda malują na tych biednych kotach.
    Mnie się to nie podoba...

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnie po prostu masakra! Nigdy bym nie pozwoliła mojego czarnego futrzaka przemalować - jak tak można!? Właściciel chyba chce się popisać tylko, a nie myśli o uczuciach swego zwierzaka...

    OdpowiedzUsuń
  9. To pierwsze zdjęcie to przeróbka można ją zrobić na rużnych stronach np Pizap

    OdpowiedzUsuń