środa, 12 czerwca 2013

Student medycyny adoptował 20 kotów, by je zabić




Od kilku dni na jednym z popularnych portali społecznościowych wrze - kociarze przekazują sobie informację o Wojciechu L. z Zabrza, studencie medycyny, z przestrogą by nie wydawać mu kotów do adopcji, gdyż je uśmierca. Dziś mężczyzna został zatrzymany przez policję.

Do zatrzymania doszło w Zabrzu. 28-latek sam lub z pomocą swojej dziewczyny od lutego br adoptował co najmniej 20 kotów. Odbierał je od dotychczasowych opiekunów i zobowiązywał się do informowania ich o dalszym losie zwierząt. Wszystkie koty okrutnie uśmiercił, najpierw bił pięścią po głowach, potem chwytał za ogony i uderzał o ścianę, by zabić. Martwe ciała pakował do worków i wyrzucał na śmieci.

Jak mówią osoby, które uczestniczyły w wizytach przedadopcyjnych, nic nie budziło ich obaw - mieszkanie było przygotowane na przybycie kotów, byly wszystkie potrzebne kocie akcesoria, wielki drapak, kuwety, karma.

Policja na trop zabójcy kotów wpadła dzięki sygnałom od ich poprzednich właścicieli. Zaniepokojeni tym, że 28-latek nie informuje ich o losie zwierząt, zawiadomili komendę.


W poniedziałek podczas przesłuchania student przyznał się do winy. Mężczyźnie przedstawiono zarzuty znęcania się i uśmiercania zwierząt. Grożą mu trzy lata więzienia. Mężczyzna nie był wcześniej notowany. Podobno nienawidził kotów, gdyż zaatakowały go, gdy był dzieckiem. Teraz postanowił się na nich zemścić.


Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności. Prokuratura Rejonowa w Zabrzu zastosowała wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policji i zabezpieczenia majątkowego.

Śląska AM została powiadomiona o fakcie. Odpowiedź rzecznika: "Jesteśmy głęboko poruszeni tą sytuacją, trudno uwierzyć iż ktokolwiek jest w stanie dopuścić się tak okrutnych czynów, tym bardziej student kierunku medycznego od którego wymaga się jeszcze więcej empatii i szacunku do każdej żywej istoty. Na podstawie informacji przekazanych nam przez media, iż jest to student naszej uczelni, natychmiast wystąpiliśmy do policji z prośbą o potwierdzenie tego faktu. Wszczęliśmy także postępowanie wyjaśniające w uczelni – zgodnie z ustawą Prawo o szkolnictwie wyższym najwyższa kara ze strony uniwersytetu, jaką można na studenta nałożyć to wydalenie z uczelni. 




36 komentarzy:

  1. Ludzie są okrutni. Jak tak można...student medycyny na dodatek. Brak słów...

    OdpowiedzUsuń
  2. Normalny to on chyba nie jest.)

    OdpowiedzUsuń
  3. No, powinni go wydalić ze studiów i posłać na leczenie psychiatryczne. Być może da się go jeszcze 'naprawić':(

    Dziewczynie też powinno się prawo przyjrzeć... W końcu wiedziała chyba, że coś nie gra, bo koty znikały, a mimo to pomagała chłopakowi w kolejnych adopcjach?

    Straszna historia:(( Żal mi kotków:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlałabym żeby Go zamknęli - takich już się nie naprawi a do szpitala na pewno by wolał niż do więzienia . Teraz robi eksperymenty na kotach - póżniej zacznie na ludziach

      Usuń
  4. Czytałam już o tym... Przerażające...

    OdpowiedzUsuń
  5. Brak słów,na to czego się dopuścił ten człowiek,ale chyba tak go nazwać nie można.

    OdpowiedzUsuń
  6. tylko 3 lata...to sa tak samo czujace istoty jak my! 30 conajmniej i tortury takie jak on zadawal!smiec nie czlowiek,az sie we mnie gotuje, zabilabym,gdybym sie natknela na tego gnoja

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Jestem tak wściekła że trudno to wypowiedzieć słowami !

      Usuń
  8. zwyrodnialec! :(
    On nie może zostać lekarzem! :( Powinien dostać za to dożywocie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinni go wyrzucić z uczelni - bo nie wiadomo co mu strzeli do głowy - może póżniej zacznie trenować na ludziach ??

      Usuń
  9. Ja tam bym na nim tak samo"poćwiczyła"...

    OdpowiedzUsuń
  10. 3 lata to zdecydowanie za mało! Biedne kotki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tylko 3 lata? Ta kara jest stanowczo za niska. Skąd się takie potwory biorą?

    OdpowiedzUsuń
  12. That is horrible! People who abuse animals and children are the most evil of all criminals.

    OdpowiedzUsuń
  13. Chętnie go adoptuję, a potem rozj....mu głowę młotkiem.

    OdpowiedzUsuń
  14. .... brak mi słów by to skomentować

    OdpowiedzUsuń
  15. Straszne... I pomyśleć, że to przyszły lekarz:(

    OdpowiedzUsuń
  16. Podzielam zdanie Retro! Ta kanalia ( nie człowiek) powinna być usunięta z uczelni, bo jest niebezpieczny dla otoczenia.Niestety spotykam się ja i syn z bezdusznością lekarzy na co dzień jako osoba stara i chorująca. Są zarozumiali z niską wiedzą i przeważnie gardzą ludźmi chorymi i biednymi. Jestem przekonana, że nabywają takich cech właśnie na uczelni i stażu. Dlatego stan opieki zdrowotnej w Polsce jest przerażający, a etyka lekarska bardzo niska. Psychopaci i schizofrenicy dość często kończą medycynę,bo to ich kręci - chcą być władcami życia i śmierci. Niestety środowisko ich chroni. Wiem to z doświadczenia, gdyż pracowałam od 1969 r w kontroli placówek zdrowia.

    OdpowiedzUsuń