Katar leczony i nie leczony .......
Ostatnio kiepsko się czuję. Od tygodnia mam grypę i nie chce przejść.
Czuję się żle nic mi się nie chce , jestem osłabiona i zła na to choróbsko.
Przepraszam Was że się mniej udzielam na waszych blogach , nie komentuję itd. Ale czytam każdy post więc jestem na bieżąco . U mnie jest piękna pogoda - szkoda że nie mogę jej wykorzystać. Wprawdzie wychodzę z psem , ale na krótko - nie chcę się bardziej rozchorować.
Ponieważ nie znoszę chodzić do lekarza najpierw sama się leczę , ale jak mi do poniedziałku nie przejdzie będe musiała pójść.
Lubię czytać - niestety mój mózg mi nie pracuje - odłożę czytanie na póżniej .
Jak widać na obrazku podlewam mój mózg :)
Piję w kółko herbatę z sokiem malinowym i łudzę się że to mi coś pomoże i życzę sobie zdrowia i szybkiego powrotu i poprawy humoru :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)))
Ja też życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia :) Ja jak tylko czuję, że coś mnie łapie piję na noc herbatę z miodem i od 5 lat ani razu jeszcze nie byłam na tyle chora, żeby leżeć w łóżku :)
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś tak spróbować bo teraz to już chyba za póżno :)
UsuńPij miod z cytryna, sam sok malinowy to za malo. I nie stoj tak na wietrze w otwartym oknie, bo choc wlosy porwane wiatrem pieknie i malowniczo sie ukladaja, to przewieje Cie do szpiku kosci :)))
OdpowiedzUsuńZdrowka! Na miod nigdy nie jest za pozno, a cytryna to witamina C w czystej postaci.
Sama herbata z sokiem malinowym nie wystarczy, do leczenie domowym sposobem potrzebujesz naturalnego antybiotyku - czosnku, tyle, że nie każdy lubi go na surowo, dla mnie pod taką postacią jest nieprzełykalny. Fantastyczny ten rysunek z podlewaniem mózgu. Dużo zdrówka i energii wysyłam :-)
OdpowiedzUsuńSiedzę sama w domu to czosnek mogę jeść - dobrze że mi przypomniałaś :)
UsuńOk , ok już zamykam okno hi hi hi :)
OdpowiedzUsuńPolecam kiwi, mega dawkę kiwi do zjedzenia :) Zdrowia i Pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńKiwi zdrowe i dobre - zachęcająca propozycja - muszę kupić :)
Usuńszybkiego powrotu do zdrowia :* życzę
OdpowiedzUsuńOoooooooooo zdrówka życzę ... i mózg niech sie odblokuje :-)
OdpowiedzUsuńNie ma to jak kołderka, herbata z cytrynka i dobra ksiazka :-)))
Właśnie - dobra książka to jest to :))
Usuńno i koniecznie ciepłe okłady z kocich futer (żywych oczywiście ;-) )
OdpowiedzUsuńDużo zdrówka :-)
Wiadomo - koty już się szykują :))
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa staram się za każdym razem zapobiegać powstawaniu kataru. Dlatego mam w pogotowiu nawilżacz powietrza https://duka.com/pl/agd/nawilzacze-powietrza który doskonale sprawia, że powietrze w domu jest cały czas wilgotne. W takim przypadku po prostu katar u mnie się nie pojawia.
OdpowiedzUsuń