Dzisiaj nie będzie o zwierzakach chociaż to też je dotyczy. Mam do Was takie pytanko. Jak myć , czym i jak często podłogę żeby chodzić po niej na bosaka i mieć czyste stopy ??
Ja zbieram kłaki z podłogi wyściełkami - najlepsze sa z polaru. Ze starej bluzy - wystarczy co jakiś czas przejechać i świetnie zbiera kurz i kocią sierść a przy okazji podłoga się błyszczy
Latem chodzę boso po domu i staram się wycierać podłogę co dnia.Mam panele.więc to żaden kłopot,a kurzy się okropnie,mimo,że to 3 p. i nie przy ulicy.Kłaki zbieram mokrą gumową rękawicą,zlikwidowałam duże dywany,więc idzie dośc sprawnie.Ale złotego środka chyba nie ma.Gdzie się chodzi i są zwierzaki- tam się brudzi.
Właściwie tej rady szukam dla mojej siostry - która sprząta raz na tydzień , dwa a chciałaby mieć czyste stopy chodząc po podłodze. Ciężka sprawa bo ja u siebie sprzątam codziennie i nie chodzę boso. Mam koty więc jak pomyślę że kłaki kocie by mi się przyczepiały do stopy to nie bardzo mi się to widzi. Muszę przeprowadzić eksperyment i pochodzić na boso po umyciu podłogi zobaczymy co będzie :)
Przy zwierzętach ciężko jest utrzymać super porządek na podłodze. Zdarza się, że poodkurzam, umyję podłogi (używam zwykłego Ajaxu) a wieczorem już są kłaki, bo kocury zachciały się ze sobą "pobawić". Też chodzę po mieszkaniu w crocsach, czasem w czarnych skarpetach ;)
Ja sprzątam codziennie i nastepnego dnia widzę ile się uzbierało piachu po psie i kłaków po kotach - jakbym miała sprzątać tylko raz w tygodniu bałabym się że bym utonęła w brudzie. Teraz nie pracuje ale jak pracowałam to wstawałam wcześniej i sprzątałam tez całe mieszkanie tak jak teraz - po prostu tak już mam :)
Też uwielbiam chodzić na bosaka, zazwyczaj stąpam po dywanie, więc jak się noga gdzieś na kafelkach pobrudzi, to wyczyści o dywan właśnie. Chyba poza częstym sprzątaniem nie ma innej recepty na stopy...
hmmm ja mam środki od taty z firmy, choć zabrzmi jak reklama, merida do podłóg :>
OdpowiedzUsuńale czy stopy bose czyste to nie wiem :> bo w skarpetach chodzę :>
Muszę wypróbować :)
Usuńchodzić z mopem przed sobą?... :)) podziwiam osoby, które chodzą boso- na samą myśl jest mi zimno w stopy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ha ha - najbardziej mi się podoba Twój sposób :)
UsuńJa chadzam w skarpetkach, zbieram kurz i kłaczki .... tak tak , nawet jak codziennie sprzątam.
OdpowiedzUsuńPrzestałam sie przejmować hehehe
Ja zbieram kłaki z podłogi wyściełkami - najlepsze sa z polaru. Ze starej bluzy - wystarczy co jakiś czas przejechać i świetnie zbiera kurz i kocią sierść a przy okazji podłoga się błyszczy
UsuńA ja w kapciach chodzę...
OdpowiedzUsuńZa duży dom i za dużo ludzi w nim się przemieszcza.
Nie da rady chodzić nawet w skarpetkach...
Ja chodzę w crocsach. Na bosaka chodzą mojej siostry dzieci.
UsuńJa chodzę boso po domu i nie przejmuję się podłogą. Myślę, że wystarczy poodkurzać :P :P :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Miłego dnia :)
To musisz mieć świetny odkurzacz - na mokro nie jedziesz mopem ?
Usuńhaha nie umiem odpowiedzieć na to pytanie :D
OdpowiedzUsuńTo nic - fajnie że wstąpiłaś do mnie :)
UsuńLatem chodzę boso po domu i staram się wycierać podłogę co dnia.Mam panele.więc to żaden kłopot,a kurzy się okropnie,mimo,że to 3 p. i nie przy ulicy.Kłaki zbieram mokrą gumową rękawicą,zlikwidowałam duże dywany,więc idzie dośc sprawnie.Ale złotego środka chyba nie ma.Gdzie się chodzi i są zwierzaki- tam się brudzi.
OdpowiedzUsuńWłaściwie tej rady szukam dla mojej siostry - która sprząta raz na tydzień , dwa a chciałaby mieć czyste stopy chodząc po podłodze. Ciężka sprawa bo ja u siebie sprzątam codziennie i nie chodzę boso. Mam koty więc jak pomyślę że kłaki kocie by mi się przyczepiały do stopy to nie bardzo mi się to widzi. Muszę przeprowadzić eksperyment i pochodzić na boso po umyciu podłogi zobaczymy co będzie :)
UsuńPrzy zwierzętach ciężko jest utrzymać super porządek na podłodze. Zdarza się, że poodkurzam, umyję podłogi (używam zwykłego Ajaxu) a wieczorem już są kłaki, bo kocury zachciały się ze sobą "pobawić".
OdpowiedzUsuńTeż chodzę po mieszkaniu w crocsach, czasem w czarnych skarpetach ;)
Ja sprzątam codziennie i nastepnego dnia widzę ile się uzbierało piachu po psie i kłaków po kotach - jakbym miała sprzątać tylko raz w tygodniu bałabym się że bym utonęła w brudzie. Teraz nie pracuje ale jak pracowałam to wstawałam wcześniej i sprzątałam tez całe mieszkanie tak jak teraz - po prostu tak już mam :)
UsuńTeż uwielbiam chodzić na bosaka, zazwyczaj stąpam po dywanie, więc jak się noga gdzieś na kafelkach pobrudzi, to wyczyści o dywan właśnie. Chyba poza częstym sprzątaniem nie ma innej recepty na stopy...
OdpowiedzUsuń