Ja nie wiem - jakoś mi się wydaje że mój blog nie jest za ciekawy - wchodzę na inne i widzę wielkie zainteresowanie- dużo komentarzy , dużo wejść - do mnie jakoś się nie pchają drzwiami i oknami chociaż zawsze staram się wyszukać lub napisać coś ciekawego - jak coś szukam to pochłania mi to dużo czasu. Staram się. A przekonało mnie też to że na konkurs bloga roku dostałam jakieś 3,4 głosy - z tego wynika że niezbyt jestem lubiana w tym blogowym światku.
oj tam,zmyślasz!:) ja jestem zawsze ino się nie odzywam,cosik po własnych urodzinach się ciut kapryśna stałaś:))) co do konkursu-oddałam głos tylko na Psiego Anioła,gdybym chciała oddać głos na wszystkie blogi,które czytam to jak nic,zabrakło by mi emerytury:(((( serdeczności zostawiam:))))))))
Ja lubię Twojego bloga! Obyś nie wytrzymała i dawała notki! :) A co do bloga roku: w zeszłym roku brałam udział i dostałam może 6 głosów.... W tym roku nie biorę. Zdaje sobie sprawę, że jakby każdy chciał głosować na blogi które lubi to by z torbami poszedł ;) ale dla zachęty, żebyś posty pisała, zagłosuję na Ciebie :) serdecznie pozdrawiam! :)
chyba foch :) ja również bywam tu prawie codziennie tylko nie zawsze zostawie komentarz - często trafiam tu pod wieczór i bywam zmęczona więc przeczytam ale niechce pisac jakiegoś pustego "fajne" bo nie o to przecie chodzi, niu? a co do glosowania to ponieważ chciałabym zagłosowac na kilka a wiadomo włąsnie pieniążków nie straczyłoby to solidarnie na żaden nie głosuję. odpocznij i wracaj :)
Kochana- nie zniechęcaj się, ja też nie mam wielu komentarzy, ale za te, które są, na pewno pisane od serca. Bowiem nie ilość a jakość... jak powiadają. Ja zaglądam do Ciebie, bowiem masz ciekawe artykuły, choć nie wiem, czy zostawiam za każdym razem komentarz. Na fb natomiast nie mam żadnych (od czasu, do czasu ze 2 i nie więcej- nie przejmuję się, bowiem to, co robię, robię głównie z potrzeby serca, a reszta... Pisz skarbie, pisz, warto choćby dla jednego widza :) Pozdrawiam cieplutko <3
A czymze sie tak zniechecilas? Bedzie mi brakowalo Twoich codziennych postow.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze nie wytrzymasz :)))
Ja nie wiem - jakoś mi się wydaje że mój blog nie jest za ciekawy - wchodzę na inne i widzę wielkie zainteresowanie- dużo komentarzy , dużo wejść - do mnie jakoś się nie pchają drzwiami i oknami chociaż zawsze staram się wyszukać lub napisać coś ciekawego - jak coś szukam to pochłania mi to dużo czasu. Staram się. A przekonało mnie też to że na konkurs bloga roku dostałam jakieś 3,4 głosy - z tego wynika że niezbyt jestem lubiana w tym blogowym światku.
Usuńoj tam,zmyślasz!:) ja jestem zawsze ino się nie odzywam,cosik po własnych urodzinach się ciut kapryśna stałaś:)))
OdpowiedzUsuńco do konkursu-oddałam głos tylko na Psiego Anioła,gdybym chciała oddać głos na wszystkie blogi,które czytam to jak nic,zabrakło by mi emerytury:((((
serdeczności zostawiam:))))))))
Może i tak , może przesadzam a może nie .... nie wiem ..... a może to foch
UsuńPozdrawiam :))
Ja wiem, to taka przerwa, żeby wszyscy zatęsknili ;)
OdpowiedzUsuńJa lubię Twojego bloga! Obyś nie wytrzymała i dawała notki! :)
OdpowiedzUsuńA co do bloga roku: w zeszłym roku brałam udział i dostałam może 6 głosów.... W tym roku nie biorę. Zdaje sobie sprawę, że jakby każdy chciał głosować na blogi które lubi to by z torbami poszedł ;)
ale dla zachęty, żebyś posty pisała, zagłosuję na Ciebie :)
serdecznie pozdrawiam! :)
Czasami dobrze jest zrobić przerwę,
OdpowiedzUsuńby się zastanowić czego chcemy tak naprawdę.
chyba foch :) ja również bywam tu prawie codziennie tylko nie zawsze zostawie komentarz - często trafiam tu pod wieczór i bywam zmęczona więc przeczytam ale niechce pisac jakiegoś pustego "fajne" bo nie o to przecie chodzi, niu? a co do glosowania to ponieważ chciałabym zagłosowac na kilka a wiadomo włąsnie pieniążków nie straczyłoby to solidarnie na żaden nie głosuję.
OdpowiedzUsuńodpocznij i wracaj :)
Ja wchodzę każdego dnia, ale się nie odzywam :) jola
OdpowiedzUsuńKochana- nie zniechęcaj się, ja też nie mam wielu komentarzy, ale za te, które są, na pewno pisane od serca. Bowiem nie ilość a jakość... jak powiadają. Ja zaglądam do Ciebie, bowiem masz ciekawe artykuły, choć nie wiem, czy zostawiam za każdym razem komentarz. Na fb natomiast nie mam żadnych (od czasu, do czasu ze 2 i nie więcej- nie przejmuję się, bowiem to, co robię, robię głównie z potrzeby serca, a reszta... Pisz skarbie, pisz, warto choćby dla jednego widza :) Pozdrawiam cieplutko <3
OdpowiedzUsuńNo dobra - pewnie mam FOCHA - Sorry taki mam nastrój - wiem że do mnie przychodzicie gdyby nie Wy to pewnie bym zrezygnowała - Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że nie długo tego focha będziesz mieć;) Ja też zaglądam prawie codziennie choć nie komentuję.Iza
OdpowiedzUsuńJa też poczytuję regularnie i bardzo to lubię :-))) Dobrze że to tylko chwilowy spadek nastroju ...pozdrowionka cieplutkie ślę:)
OdpowiedzUsuńZaczyna mi się robić głupio i wstyd że tak się zachowuję ale czasami tak jest że człowiek musi inaczej się udusi :)
OdpowiedzUsuń