środa, 22 października 2014

Jeszcze żyję :)








Cześć dziewczyny i chłopaku ( bo jeden do mnie pisze ze swojej Tawerny) chciałam Wam podziękować za wszystkie  komentarze i za to że mnie postraszyłyście i dzięki temu zmobilizowałyście do wizyty u Dermatologa. I dobrze że poszłam - a bałam się potwornie - zresztą nie tylko Ja - cala rodzina się wystraszyła. Widziałam już siebie w trumnie a Weronice powiedziałam że w razie czego zwierzęta ma brać bo wiem że je kocha i dobrze się nimi zajmie. Że mam zostać spalona bo to nie grzech bo przecież " z prochu powstałeś i w proch się obrócisz " a z prochami zrobić co zechce - nawet spuścić w kiblu bo najważniejsze żeby mnie miała w sercu. Testament to już dawno spisałam i schowałam za obrazem he he he.  I obie się poryczałyśmy jak głupie. A potem nie spałam prawie całą noc.










O 16 stawiłam się u lekarza. Obejrzała i powiedziała że to brodawczak skóry i że nie jest to niebezpieczne. Trzeba iść do chirurga i usunąć. Ufff. Jednak strach ma wielkie oczy. Jaaaaka ulga i to wszystko dzięki Wam - jakbym nie poszła to od czasu do czasu myślałabym ile mi jeszcze zostało życia :) Dziękuję :)



















40 komentarzy:

  1. Dobrze, ze napisalas, bo juz wybieralam sie mailowac do Ciebie, jak tam wizyta u specjalisty.
    No, ale skoro juz wrocilas z tamtego swiata, to wszystko w porzadku! :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wróciłam - już myślałam że jest po mnie - nakręciłam się jak głupia ale to normalka u psychicznych inaczej :)))

      Usuń
  2. No to zapylaj do tego chirurga!!!:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - teraz muszę nastawić się psychicznie na chirurga :)))

      Usuń
    2. Sie, qrna, nie nastawiaj, tylko rob ten termin!

      Usuń
    3. To się nazywa:siłą rozpędu!!!Jak wyhamujesz to znowu pół roku będziesz się czaiła!:)

      Usuń
    4. Coś i tak będę czekała bo wczoraj byłam prywatnie a teraz chcę iść z jakiegoś FNZ czy jakos tak

      Usuń
  3. Codoooownie !!!!
    Ciesze się bardzo że "żyć będziesz" :-) :-) :-)
    Tylko teraz chirurga sie nie bój .... trzymam kciuki MOCNO !!! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby to było takie proste - boję się , ale pójdę. Tylko teraz potrwa to pewnie dłużej - dzisiaj byłam prywatnie , ale teraz chcę skorzystać z ubezpieczenia :)

      Usuń
  4. O nie, trumna koniec, co za wizja ;) i ten obrazek że na apap za póżno hehe no nieżle .. Wytna i będziesz się cieszyć zdrówkiem jeszcze długi lata ;) Jak patrzę na te kociaki po prawej to wymiękam ♥ Mój Rudzielec to niezły agent. Duzo zdrówka, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No - wizje miałam czarne :))) ale na szczęście wszystko dobrze :)
      Dziękuję za zdrówko i Tobie życzę tego samego :)

      Usuń
  5. oj kochana, to się strachu najadłaś, niepotrzebnie. uściski :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najadłam się - ale dobrze że poszłam bo bym nie wiedziała że nic mi nie jest :)

      Usuń
  6. Nie taki diabeł straszny :) Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie tak szybko, Grażyna Maria, się odchodzi, trzeba jeszcze zaistnieć tu ówdzie. Kochana, cieszę się, że poszlaś i ja jestem spokojniejsza ;) Pozdrawiam cieplutko Ps. a ten strach znam bardzo dobrze, ale też miałam wokół siebie mnóstwo wspierających Aniołów zamienionych w ludzi- dlatego tak łatwo było mi radzić odwiedziny u chirurga ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci za dobre rady. Cieszę się że poszłam bo jestem teraz spokojniejsza :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  8. Wow to extra...
    Ale to tak zawsze jest ,że człowiek siedzi i się boi zamist wziąć byka za rogi...
    Też bym się bala...:-)))\
    To teraz chirurg jeszcze Ci został ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nooo - trochę się boję bo jestem panikara , ale zrobię to :)

      Usuń
  9. Widzę, że podobne podejście jak mój tata. Jak jechali z mamą na wakacje nad morze kilkaset kilometrów, to też rozdysponował, że W RAZIE CZEGO tu są ubezpieczenia na życie, tu są numery czegoś tam, a zwierzakami mam się zająć, bo one nie zniosą schroniska ;) Dobrze, że u Ciebie wszystko dobrze ;) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ha , ha to jesteśmy podobni :)
      Jeszcze tylko chirurg :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  10. Retro, ale uwzględniłaś mnie w tym testamencie, czy tylko rodzinę? Bo wiesz, jak byś była obrzydliwie bogata, to mnie bez problemu można przekupić i adoptować. Brudzić nie będę i za cholerę Ci podłóg nie podepczę ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to kurcze będę musiała zmienić testament - a podłogami się nie przejmuję - będę chodzić za Tobą z mopem i ścierami :))))

      Usuń
  11. No to super wieści :-) Teraz nic tylko umawiać się na kolejną wizytę :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. A myśmy tu już misterny wieniec pletli. Taka piękna wiązanka w p....du :))) Zdrówka, zdrówka i jeszcze raz zdrówka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. He , he - dziękuję - na pewno piekna Wam wyszła. Dla Ciebie i całej Tawerny też dużo zdrówka :))
      Miłego Dnia :)

      Usuń
  13. no to dobrze że jest dobrze :) mimo że na apap za puźno ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. No i wszystko się wyjaśniło ...teraz to przynajmniej się wyśpisz :)) Pozdrowienia serdeczne ślę ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wczoraj położyłam się wyluzowana i spałam jak zabita :)
      Pozdrawiam :)

      Usuń