piątek, 22 lutego 2013

Parówka,ciasto .... a może jajko ?




Co ta duża wymyśliła ? Sama je jakieś ciasto,parówkę - wszystko na raz.
Nie zaszkodzi Jej ? Mogłaby się podzielić.


Ciasto ? Czy Ja wiem . Cebula ? A Ty byś zjadł ?


Ciasto ? Raczej nie - dziękuje


Parówkę mogę zjeść.


Może coś jeszcze da ? Lepiej posiedzieć na kuchni - bliżej lodówki.


To już wszystko ? Nic nie będzie ?


A Ja już po śniadaniu.


      PRZYPOMINAM O MOIM CANDY









16 komentarzy:

  1. Kocham zwierzęta mój york też zawsze ciekawy co człowiek je i robi.Buziaki dla was.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śniadanko w ich towarzystwie na pewno lepiej smakuje :-)
    Ale Marcyś ma groźną minę na pierwszej fotce ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajne :-)))
    Koteczki zawsze są ciekawe co człowiek je,
    może coś lepszego :-)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna historyjka!:))
    U mnie Lucek udaje, że ignoruje mnie kiedy jem. Za to Gacek i Sam zawsze asystują podczas moich posiłków;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje wszystkie zawsze asystują - czasami mnie to denerwuje bo nie mogę spokojnie zjeść :)

      Usuń
  5. hehehe wybrzydzają jak moja Emilka :D:D:D:D

    kochane futrzaki :D

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Moje parówki nie ruszą , ciasto powąchają a jako no ewentualnie można zjeeeeść...
    Za to ja jestem parówkożercą i nie chce wiedzieć z czego je robią :-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. :)))))))))))))
    :DDDDDDDDDD uśmiałam się po pachy !!:)) Mój kocurcio to by i papier zjadł gdybym mu do miski wrzuciła :))) A chleb suchy nie raz zwinął i samą skórkę na podłodze zostawił ;P Za to kiciara nie ma pojęcia co ja w tym "ludzkim" żarciu widzę ;PPP Przecież zjadliwe są tylko i wyłącznie kocie chrupeczki!!!!:)))))
    ściskam**

    OdpowiedzUsuń
  8. Zupełnie jak u mnie w domu ;-) Ja jeszcze nie wiem, że będę głodna a moje towarzystwo już czuwa przy lodówce ;-)

    OdpowiedzUsuń