niedziela, 14 lipca 2013

Prawdziwy przyjaciel :)







Oskar uratował mu życie. Wybrał go spośród kotów zabranych przez Fundację z interwencji. Został odebrany właścicielowi, kiedy to po 8 latach został usunięty z hodowli, ponieważ jako "stary" kot reproduktor stał się już zbędny. Był głodzony i trzymany w spartańskich warunkach. Kiedy go braliśmy w niczym nie przypominał kota perskiego. To był cień kota, ale Oskar nie zwracał na to uwagi. Spośród o wiele lepiej wyglądających kotów... wybrał właśnie jego. Przy nim kocur zapomniał o tym co go spotkało. Zaczął jeść i obrastać futrem, przypomniał sobie, co to psoty i beztroska zabawa.
I tak oto Zenek i Oskar stali się nierozłącznymi przyjaciółmi.
Na przyjaźń kota trzeba sobie zasłużyć, nie każdemu dane...


Brawo Oskar - masz dobre serduszko .




16 komentarzy:

  1. Dzieciak ma wielki potencjal bezwarunkowej milosci do zwierzat, mozna sie spodziewac, ze wyrosnie z niego wartosciowy czlowiek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieciak ma dobre serce. Myślę że wyrośnie na porządnego, kochającego zwierzęta człowieka :)
    piękna historia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oskarek ma wieeeelkie serce :) Widać, że między Zenkiem a nim jest silna więź. A Zenek jest przepięknym kocurem. Smutna historia kota z hollywoodzkim happy endem :) Brawo

    OdpowiedzUsuń
  4. Brawo dla Oskara:) Takie wrażliwe, empatyczne, młode osoby są przyszłością dla całego narodu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Toż to ogromniasty kocur!! :) ale się chłopaki kochają :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaka piękna historia.
    Mam nadzieję, że Oskar będzie zawsze kochał koty...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę że będzie kochał - jest dobrym człowiekiem :)

      Usuń
  7. Great job by Oscar. He is a true hero and a wonderful friend!

    OdpowiedzUsuń
  8. cudownie że został uratowany :) prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudowny, jaką ma wspaniałą sierść obecnie. Śliczna kulka:)

    OdpowiedzUsuń