Czarny humor " Miłozwierza "
Mnie się podoba he he . Chcesz więcej ? WEJDZ TU
Kara piekielna za wywalenie zwierzaka : Zawarty na rysunku cytacik przepisać sobie na samoprzylepną karteluszkę, ową przykleić mocno do własnego czoła i głośno skandować napis przy każdym spojrzeniu w lustro
W rzeczy samej, czarny ten humor. A ile w nim prawdy!
OdpowiedzUsuńNo właśnie - Miłozwierz świetnie to pokazuje - lubię tam zaglądać :)
UsuńOn sie tak nazywa, czy to ksywka? :)
UsuńMiłozwierz to nazwa sklepu zoologicznego. Osoba ta ma na imie Magdalena G - prowadzi bloga , ale się na nim nie udziela - najbardziej na stronie FB
Usuńblog http://futerkowiec.blogspot.com/
UsuńAle komplikacje! :)
UsuńMocne i dobre!
OdpowiedzUsuńFakt - dużo ludzi powinno z taką karteluszką chodzić i o niej pamiętać :)
UsuńDobre :) Humor kompatybilny z moim :)
OdpowiedzUsuńTeż taki lubię :)
UsuńŚwietne! Lubię tego rodzaju humor, zaraz ,,lecę,, po więcej...
OdpowiedzUsuńKoniecznie bo warto :)
Usuńhehe dobre :-)
OdpowiedzUsuńSuper fajne :)
Usuńo tak uwielbiam te rysunki :) poznałąm je dzięki Tobie i śledze juz od jakiegoś czasu na bierząco :)
OdpowiedzUsuńOstatnio trochę mniej się udzielają :)
UsuńMocne!
OdpowiedzUsuńAle mnie najbardziej rozbawił trzeci z kotem - nasz kot też nas traktuje jak "podajnik", zwłaszcza, że w ramach terapii odchudzającej ma mocno wydzielane jedzenie ;-)
Tak - podajnik jest super ha ha :)
UsuńPodajnik wymiata;D
OdpowiedzUsuńMy też jesteśmy takimi podajnikami ha ha :)
UsuńRzeczywiście czarny, a nawet grobowy humor ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
He he jak najbardziej grobowy jest podajnik :)))))
UsuńCzarny, ale jakże zabawny :) Świetne.
OdpowiedzUsuńZabawny i uczący :)
OdpowiedzUsuńCała prawda ...
OdpowiedzUsuń