Taka zabawka
Dostaliśmy od takiej jednej ciotki zabawkę. Taka zabawka na głowę , na inteligencje i takie tam. Ładny kolorek - dosyć duża. Jakieś tam fale , kubeczki - wogóle czego tam nie ma . Duża Grażka nasypała nam suchego - nawet nie wiedziała jak - bo wiadomo - do tego potrzeba trochę inteligencji a ona wczoraj harowała na żarło cały dzień więc mózg przestał pracować he he. Nasypała i usiadła i wiecie z czym ??? No , no .... przecież wiecie ? z APARATEM bo wiadomo musi nam pyknąć parę zdjęć - wiecie ? to już u niej chyba jakaś choroba.
No więc dobrze ...... jakem Cebula spryciula podszedłem pierwszy - łapką , łapką i jakoś idzie , ale ciężko a jeść się chce . Kurcze !! niecierpliwy jestem.
Marcysiowi idzie lepiej bo wyjada z boku.
Tuśka tylko spojrzała i pomyślała - Nie będę się przemęczać i tak jestem mądra .
Tylko Cebula i Rudzik chcieli pokazać jacy są inteligentni a raczej głodni.
E tam jakieś to głupie jest. Ile trzeba się namęczyć żeby coś wygrzebać i zjeść a my koty jesteśmy leniwi . Nuda :)
ciekawy pomysł :)
OdpowiedzUsuńWygląda fajnie :)
UsuńMądra Tuśka. Swą wartość zna.
OdpowiedzUsuńA tak na serio, to świetny ten tor przeszkód w jedzeniu. :)
Fajny tor - tylko moje koty niezbyt zainteresowane :)
UsuńŚwietna zabawka....
OdpowiedzUsuńCiekawe ile kosztuje,
ale wydaje mi się ,że jak będą chciały jeść to wszystko wyciągną :-)))
Muszą zgłodnieć żeby mieć chęć to wszystko powyciągać :)
UsuńNo to kotki sobie mózg poćwiczą ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na razie jakoś niezbyt chętnie ćwiczą ha ha :)
UsuńDobre na odchudzanie ;)))
OdpowiedzUsuńale macie czaderską zabawkę ;)
OdpowiedzUsuń