piątek, 4 kwietnia 2014

Batman i reszta



Choć na co dzień w studiu Kuby Wojewódzkiego zwykle panuje harmider, tak głośno tu jeszcze nie było. A wszystko to za sprawą dwóch uroczych czworonogów. Psy zasiadły na słynnej kanapie u dziennikarza - i czuły się na niej lepiej niż niejeden przepytywany przez Kubę gość. Ale czy trudno im się dziwić ? 



Psy przyszły do studia ze swoimi właścicielami - Łukaszem Simlatem i Januszem Chabiorem - i w mig zdobyły popularność równą swoim znanym panom. Pies Janusza Chabiora, Batman, został przygarnięty ze schroniska, aby wystąpić z aktorem w filmie "Kilka prostych słów". Janusz Chabior tak bardzo zaprzyjaźnił się z czarnym kundelkiem,  który ma tylko trzy nogi, że postanowił go wziąć do siebie na zawsze.







Łuasz Simlat pojawił się w programie ze swoim ukochanym yorkiem, udowadniając w ten sposób, że mały pies wcale nie  musi być niemęski. Obok obu aktorów w programie pojawił się także Filip Chajzer, który chętnie głaskał szczekające w rytm jingli psy, a nowa "Wodzianka" podała im wodę. To się nazywa pieskie życie!











zdjęcia z http://kuba.tvn.pl/

16 komentarzy:

  1. He, szkoda, że nie oglądałam.

    OdpowiedzUsuń
  2. I jest jeszcze niebieski pies;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo york to przecież terier. Wielki, zadziorny charakter w ciele małego pieska. :)
    Historia Batmana jest rozczulająca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem coś o tym - mój Maciek ma charakterek :D
      A Batman ma szczęście że ma fajnego dobrego pana :)

      Usuń
  4. Psiaki świetne, szczególnie york :-)
    Goście ok, Kuby nie lubię,
    może on jest taki , bo na użytek publiczny ?
    Ale nie lubię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno jest inny . Oglądam jezcze drugi program z nim X Factor - tu jest zupełnie inny - trochę żartuje , ale więcej jest poważny i potrafi też się wzruszyć. Czasami mnie drażni ale go lubię :)

      Usuń
  5. Szkoda, że nie widziałam... Ja też mam takiego zadziornego yorka:)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  6. kurde nie oglądałam a szkoda ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic straconego - można obejrzeć w internecie na na VOD :)

      Usuń
  7. ja mam zadziornego yorka który nami rządzi jak nie wiem.

    http://agatuszka75.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę że dużo nas ma yorka - fajnie bo to super psy :)

      Usuń
  8. Programu w całości nie oglądałam,bo nie lubię programu Wojewódzkiego.Natomiast i psy i ich panowie podobali mi się bardzo.Wyrazy uznania dla Batmanowego pana.
    Czytałam kiedyś wywiad z Wojewódzkim,mówił sensownie,do rzeczy bez idiotycznych wygłupów,podobał mi się,ale jego programu nie trawię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię ten program ale nie każdy oglądam - to zależy jakich gości KW zaprosi :)

      Usuń