Niektóre są niezłe :) Wiesz, ja kiedyś poznałam taką dziewczynę (utkiwła mi w pamięci, mimo iż nie widziałam jej więcej), która miała na piersi dużego kota :)) tzn. wytatuwaną czarną pumą. Wyglądało nieźle :)
Fajnie tak sobie by było zrobić tatuaż z kotem.... Niektóre pomysły są ciekawe... Jednak jedno zniechęca mnie w ogóle do tatuaży, że nie da się tego edytować ani usunąć :) pozdrawiam
Mi się podobają małe tatuaże - koty, np. na szyi, kostce czy łopatce - ale do tej pory jakoś nie odważyłam się na tatuaż ;) A takie duże, kolorowe tatuaże ładnie wyglądają na zdjęciach i u kogoś:)
Mnie się podobają. Jakieś 30 lat temu zaczęła się na to moda we Włoszech. Korciło mnie żeby sobie zrobić - codziennie tam zaglądałam - strach zwyciężył - strasznie bałam się bólu :)
niektóre są świetne :) ja osobiście należe do tej grupy zakochanych w zdobieniu ciała :) sama posiadam trzy w tym pierwszy jaki zrobiłam odzwierciedlał włąsnie moją miłość do kotów...są to dwa ślady kocich łapek :)
Niektóre są niezłe :)
OdpowiedzUsuńWiesz, ja kiedyś poznałam taką dziewczynę (utkiwła mi w pamięci, mimo iż nie widziałam jej więcej), która miała na piersi dużego kota :)) tzn. wytatuwaną czarną pumą. Wyglądało nieźle :)
Podobają mi się, ale sama bymnie zrobiła :)
Usuńhehe przez chwilę myślałem, że będą koty i psy z tatuażami ;]
OdpowiedzUsuńtez tak myslalam, bo takie juz tez widzialam...
UsuńDobrze ża takich nie ma - byłabym oburzona :)
UsuńFajnie tak sobie by było zrobić tatuaż z kotem.... Niektóre pomysły są ciekawe... Jednak jedno zniechęca mnie w ogóle do tatuaży, że nie da się tego edytować ani usunąć :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Można usunąć , ale jest to bardzo kosztowne i bolesne :)
Usuńhehe,jeden juz mam i mysle nad kolejnym :)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają te małe :)
UsuńŻadnych tatuaży dla siebie...
OdpowiedzUsuńPóźniej po paru latach płacz,że nie chcę, ale usunąć nie można.
Też myślałam ,że to koty i psy będą z tatuażami :-)))
Człowiek niech się tatuuje - to jego wybór , ale tatuować zwierzęta ? okropność - dobrze że nikt tego nie robi
UsuńMi się podobają małe tatuaże - koty, np. na szyi, kostce czy łopatce - ale do tej pory jakoś nie odważyłam się na tatuaż ;) A takie duże, kolorowe tatuaże ładnie wyglądają na zdjęciach i u kogoś:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - u kogoś mi się podobają , a ja już jestem za stara na takie ozdoby :)
Usuńpierwszy tatuaż świetny!
OdpowiedzUsuńNoo :)
UsuńPozdrawiam :)
Nie. Nie datego, ze brzydkie, tylko tatuowanie, dla mnie, brrr;)
OdpowiedzUsuńMnie się podobają. Jakieś 30 lat temu zaczęła się na to moda we Włoszech. Korciło mnie żeby sobie zrobić - codziennie tam zaglądałam - strach zwyciężył - strasznie bałam się bólu :)
UsuńCo najwyżej ten na palcu, na więcej nie miałabym odwagi ;)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa mam....ważkę :)
OdpowiedzUsuńCudny ten obrazek z kocim malowaniem pasków. Mnie koci tatuaż kusi ale chyba brakuje mi odwagi.
OdpowiedzUsuńniektóre są świetne :) ja osobiście należe do tej grupy zakochanych w zdobieniu ciała :) sama posiadam trzy w tym pierwszy jaki zrobiłam odzwierciedlał włąsnie moją miłość do kotów...są to dwa ślady kocich łapek :)
OdpowiedzUsuńNiektóre mi się podobają, jednak raczej bym się nie odważyła :) Ale to też moje podejście do tatuażów, uważam, że są zbędne :)
OdpowiedzUsuń