Kocia sztuka
Japończycy kochają koty.Street Art - styl ulicy - mozna zobaczyć w Tokio.
To też szuka - chciałabym mieć taki rower - wszak jestem kociarą :)
Piecyk - cudo
W Fabryce Porcelany Ćmielów wychodziły takie cudne koty. Lata 60 te były wysypem takich figurek kocich i nie tylko. Mam taką jedną - pamiątka po babci
Wyspa Man/Isle of Man
Kocio -psie szachy
Torebka - to też sztuka
Klimtkot - Ha ha
Miłego Dnia :)
Przeciez ten "piecyk" to konsolka z szufladka.
OdpowiedzUsuńSzachy mnie szczerze zachwycily! :)))
Może oślepłam , ale jakoś od razu skojarzył mi się z piecykiem :)
UsuńBeautiful!
OdpowiedzUsuńYes - I like it
UsuńRegards
Oj, chciałoby się mieć takie cuda... :)
OdpowiedzUsuńJa bym chciała rower i KlimtKota :)
UsuńĆmielów♥♥♥ I Klimt w wersji kociej też super:)
OdpowiedzUsuńWyroby z Ćmielowa - bardzo lubię - szczególnie te starsze :)
Usuń