piątek, 10 lutego 2012

Spotkanie po Latach



Szczęśliwe spotkanie po latach. Obcy mężczyzna prowadził na smyczy jego psa, którego stracił dwa lata wcześniej. Poznali się oboje, pan i pies, mimo upływu czasu. Gdy suczka zaczęła się do niego łasić, nie miał już żadnych wątpliwości. Poprosił o zaprowadzenie psa do weterynarza, żeby odczytać chip. Ale mężczyzna odszedł na pobliską posesję.

Zgłosił więc sprawę na policję. Psa nie było na posesji, na którą wchodził, ale policjanci ustalili, kto jest teraz jego właścicielką. Kobieta wyjaśniła, że kupiła psa na bazarze. Suczka z nowym i starym właścicielem, została zawieziona do weterynarza. Odczytanie chipu rozwiało wszelkie wątpliwości. To był jego pies.
=======================================================


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz