środa, 21 marca 2012

Egipt - Sprzątanie - Koty

Wczoraj nic nie napisałam - nie byłam w stanie.
Córka wyjechała odpocząć do Egiptu (fajnie jej)
A ja pojechałam do niej posprzątać - mieszka bardzo
daleko na drugim końcuWarszawy - jak tam dojechałam
to już byłam zmęczona - zaliczyłam kolejke( wyprowadziłam się
pod Warszawę) tramwaj,metro,autobus - jakieś 45 min
W mieszkaniu - na widok - powinnam się rozpłakać - ale jestem
silna więc wziełam się do roboty.To było duże sprzątanie - układanie
w komodach,szafie - wszystko. Po 6 godzinach zrobił sie błysk.
Poczułam się dumna. Córka bardzo dużo pracuje - więc wybaczam.
O 18 dotelepałam się do domu ( wyszłam z domu o 10 rano)
Dzisiaj boli mnie wszystko - najgorszy kręgosłup ( jestem lekko
posunięta w wieku - więc jakoś jak więcej porobie zaczyna
wszystko mnie boleć - starość :)))) wiadomo)


Rano przed wyjściem zrobiłam parę zdjęć moich zwierzaków

         To - moje wszystkie zwierzęta razem



Cebula z Maciek dają sobie buzi na Dzień Dobry


Pudełko - najlepsza zabawka kotów


Tusia - woli być sama - Zosia samosia



Maciek - chwilowo sam - uwielbia towarzystwo kocie



Drzwi - niestety - ulubiona drapaczka kotów
Cebula podgląda jak robie zdjęcie


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz