sobota, 28 kwietnia 2012

Kocur nie wraca :(












Kocur nie wraca
ranki i wieczory
i pan Kowalski
zaczyna być chory .
Zresztą - nie może
przecież być inaczej,
gdy – zamiast kota ,
ciśnienie mu skacze .
Pani Kowalska
też słabo się czuje,
tam i z powrotem
wzdłuż domu wędruje,
zagląda nawet
do okien sąsiada -
- Tu go nie było –
sąsiad odpowiada.
- Ale on pewnie
wróci. Bez obawy .
Kocury lubią
dalekie wyprawy .
- A jak nie wróci ?
Jak gdzieś tam zostanie ?
Sąsiad bez serca :
- To nic się nie stanie .
Bez kota można
też żyć - jak widzicie .
- Bez kota można.
Lecz co to za życie ...

Franciszek Jan Klimek

===============

6 komentarzy:

  1. Oj nie lubie tego wiersza :( Chyba sobie nawet nie chce wyobrażać jakby to było gdyby któreś z moich zginęło.

    OdpowiedzUsuń
  2. O koty wychodzące trzeba się ciągle martwić,
    dlatego moje są domowe.

    OdpowiedzUsuń