Przeczucie

                             TRZEBA UMIEĆ USŁYSZEĆ WOŁANIE

Emilian Kamiński - aktor, reżyser teatralny, wokalista, literat. W swoim dorobku ma ponad setkę ról. Zagrał m.in. w filmie „Szaleństwa panny Ewy”, serialu „Fitness club”, dwóch filmach z trylogii Jacka Bromskiego „U Pana Boga...”. Wraz z żoną Justyną Sieńczyłło założył Teatr Kamienica oraz Fundację Wspierania Twórczych Inicjatyw Teatralnych Atut. Z Emilianem Kamińskim rozmawia Katarzyna Pielak.
Z Pana teatrem - Teatrem Kamienicą - związana jest pewna kocia historia. Może Pan ją nam opowiedzieć?To było kilka lat temu, na początku prac budowlanych teatru, kiedy trwała jeszcze rozbiórka stary cli magazynów, na miejscu który cli jest teraz Scena Oficyna. Niewiele się wtedy jeszcze działo na samej budowie, a robotnicy nie przychodzili codziennie. Pewnego dnia przejeżdżałem w pobliżu Kamienicy, ale wiedząc, że nic tam się akurat nie dzieje, nie miałem konkretnego powodu, by się zatrzymywać. Jednak, gdy minąłem ją samochodem, nagle coś kazało mi zawrócić i zatrzymać się pod teatrem. Czasami mam takie niewytłumaczalne przeczucia, niezależne ode mnie. Wszedłem na teren budowy. Kierowany przeczuciem dotarłem po deskach pomiędzy rozkopami do składziku, gdzie robotnicy trzymali narzędzia. Drzwi były zaryglowane, więc wyważyłem je... i nagle wysunęła się stamtąd główka małej czarnej kotki, bardzo przerażonej, spragnionej i głodnej. Musiała tam przebywać kilka dni. Od razu się nią zaopiekowałem.Do dzisiaj racjonalnie nie umiem wyjaśnić, dlaczego wróciłem do teatru i znalazłem się w tym miejscu. Teraz ta kicia czasami stoi na parapecie i przygląda się przez okno moim występom na Scenie Parter.