czwartek, 8 sierpnia 2013

Jak zrobić lody dla kota

Dziś prezentujemy jeszcze jeden sposób na ochłodzenie naszych pupili w wielkie upały. Pomysł podsunięty przez współpracującą z nami behawiorystkę, Katarzynę Ganszczyk.

Pytacie, czy lody sprawdzą się równie dobrze u kotów jak u psów i w czym naszym zdaniem najlepiej je zrobić. Odpowiadamy - sprawdzą się

doskonale, a zrobić można w każdym małym pojemniczku, np zakrętce... z plastikowej butelki.

Na dowód i jak zwykle ku inspiracji mięsne lody Alicji i Suri (tuńczykowe i ... dla kocich cukrzyków ;)

Nakrętki (lub inne małe pojemniczki) napełniamy mokrą kocią karmą ulubioną przez naszego pupila. Nie zakrywamy, wstawiamy do zamrażalnika na 2 minuty. Wyjmujemy i - podajemy kotom, w pojemniczkach lub wyjęte na miseczkę. Proste? A jaka fajda :)

 

 


 

13 komentarzy:

  1. Świetny pomysł. I te dwie minuty to dobry czas. Czytałam, że układ nerwowy kota nie znosi nagłych skoków temperatury, więc te dwie minuty są jak najbardziej trafione, bo mięsko nie schłodzi się aż tak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jedzenie dla kota podajemy wyłącznie w temperaturze pokojowej! Skoro ze względu na wrażliwy koci układ pokarmowy czy choćby groźbę zapalenia gardła, nie wolno podawać jedzenia prosto z lodówki to tym bardziej z zamrażalnika. Każdy przeciętny zdrowo myślący opiekun kota o tym wie, tylko pani "behawiorystka" jakoś nie.

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo na to nie wpadłam :) Świetny pomysł...muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Psy i koty są dość podatne na anginę i nie należy dawać im jedzenia prosto z lodówki, więc z tymi lodami to bym była ostrożna...

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja sobie zawsze mysle, ze kot moze sie przeziebic,jak takie zimne bedzie jadl, na rozgrzane gardlo, tak jak czlowiek?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dobre! Tylko u nas upaly sie skonczyly he he he!

    OdpowiedzUsuń
  7. fajny pomysł! my lód wrzucamy do miseczek :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Good idea! This would be nice in a very hot day.

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie się wydaje że wystarczy zmienić wodę do picia na świeżą , no i to co polecałam u mnie - głaskać kota na mokro . Można dłonią , można ściereczką :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A czemu nie masz już śledź komentarz ?

    Subskrybuj pocztą e-mail

    jest tylko przez Google +

    OdpowiedzUsuń