Myjemy się
Jak nigdy Tusia postanowiła umyć Marcysia - przeważnie jest odwrotnie. Marcyś to jedyny kot którego toleruje a nawet są zaprzyjażnieni bo są razem od początku - po jakiś 2-3 latach doszedł Maciek a póżniej Cebula i na końcu Rudi.
Marcyś to taka dobra dusza - kumpluje się ze wszystkimi - jak przychodził do nas jakiś nowy zwierzak - zawsze podchodził pierwszy zeby się przywitać.
Tuśka była zazdrosna i parę razy od niej oberwał , ale on i tak kumpluje się ze wszystkimi więc Tuśka machnęła na to łapą.
Wiadomo że są największymi przyjaciółmi . Jak Cebula chce pogonić Marcysia to Tuśka zawsze staje w jego obronie i leje Cebule po mordzie.
Słodziaki. Zawsze mnie to wzrusza jak koty tak się wzajemnie pucują.
OdpowiedzUsuńTuśka jest chyba jedyną kobitą w tej ferajnie, to musi trzymać towarzystwo krótko ;)
I tak robi - chodzą jak w zegarku - czasami Cebula się wyłamuje :))))
Usuńjak słodki widok :-)
OdpowiedzUsuńWyglądają pięknie :)
UsuńTo wzruszajacy i piekny widok, kiedy koty okazuja sobie taka przyjazn i najwieksze zaufanie...
OdpowiedzUsuńTak - od malutkiego są razem - bardzo są zaprzyjażnieni :)
UsuńTusiu,tylko proszę tak bez pazurów Cebulę łapą,cobyś mu jakiej krzywdy nie wyrządziła:(
OdpowiedzUsuńMiłego dnia:)))
Cebula na początku obrywał do krwi - teraz już tylko łapą bez pazurków :)
UsuńMiłego Dnia :)
Piękne koty i piękna przyjaźń :-)
OdpowiedzUsuńGłaski dla koteczków :-)
To przyjaciele od małego :)
UsuńUrocze koteczki. Fantastyczna przyjaźń :) <3
OdpowiedzUsuńA przed Cebulą trzeba chronić, bo to taki cwaniak :P
pozdrawiam
Cebula to cwaniak - juz się tak nie daje jak na początku :)
Usuńmiło się na nich patrzy :)
OdpowiedzUsuńTak - to fajny widok :)
UsuńSą wprost rozbrajające... mrauuu :)))
OdpowiedzUsuńPowiem im - ucieszą się :)))))))))))))
UsuńUrocze kociaki, super przyjaźń :)
OdpowiedzUsuńTak to fajne kociaki tylko rzadko pozują - nie za bardzo lubią :)
UsuńOne są takie piękne, i Marcyś i Tusia, za rzadko pozują Ci do zdjęć :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie - muszę im więcej zdjęć robić :)
UsuńSo much love!
OdpowiedzUsuńThey love - are friends from childhood :)
UsuńTzw. "samopomoc chłopska" ;) ;) ;) "Podglądanie" pupili jest, niewątpliwie, fascynujące :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHa ha - dobre porównanie :)
OdpowiedzUsuńPięknie się wzajemnie myją, miło popatrzeć :), też bym łapała za aparat!
OdpowiedzUsuń