sobota, 29 listopada 2014

Ja tak mam a Wy też tak macie ??











21 komentarzy:

  1. Szczerze? Ja tez nie lubie zbyt dlugich postow, wziawszy pod uwage, ile ich mam czasem do przeczytania, taki dlugi zatrzymuje mnie w miejscu. Nie mogom te ludziska czesciej pisac. Nieee, wolom katowac biednego czatacza epistolami na godzine czytania! :)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No Ja się nie dziwie tym co obserwują ze 150 blogów - to faktycznie jest problem , ale w koncu co mnie to obchodzi - piszę po to żeby ktoś przeczytał i wkurza mnie jak czytam komentarz i widzę że ktoś mnie olał i pisze na odczepnego jakiś dziwny tekst z którego wynika że nie czytał postu. Lepiej niech nic nie pisze. Sęk w tym że ludziska za duzo obserwują blogów - potem chcą się wywiązać - nie dają rady i piszą głupoty.

      Usuń
  2. Cebula jesteś super! :) Mój idol :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Grażynka, ja tak mam, że jak nie przeczytam uważnie posta (tylko niektóre literki), to unikam pytań. ale staram się jednak czytać z uwagą, by uniknąć głupich pytań ;) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. To zależy jaki temat i jaki pisarz. Niektóre długie posty fajnie napisane mogłabym czytać i czytać ;) A jak coś mnie nie interesuje, to najlepiej nie czytać i się nie wypowiadać. W końcu nie ma obowiązku ani czytania ani komentowania ;)
    Mina Cebuli bezcenna, odzwierciedla mój aktualny nastrój! Pozdrawiam, miłej soboty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że nie ma obowiązku , ale już jak się komentuje to trzeba pisać z sensem :)

      Usuń
  5. :-)))
    Każdy robi to po swojemu :-)
    Ja też jestem zwolenniczką krótkich wpisów.
    Sama też staram sie pisać krótko,
    ale to dlatego żę tak lubię.
    Przekazać sens w krótkim wpisie.
    Nawet nie umiałabym długo.
    Mój dzisiejszy wydaje mi sie za długi :-)))
    Ci co lubia krótkie wpisy są wzrokowacami , tak po prostu...
    Ci co lubią dłuższe są kinestetykami.
    Tak w skrócie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Acha - nie wiedziałam - Dla tych co nie wiedza :
      Wzrokowiec – myśli głównie obrazami, koncentruje się na przekazie wizualnym. Często widzi już zarys projektu zanim przeczyta do końca brief. Najczęściej trafiają do niego historie opowiedziane malowniczym językiem, nasycone kolorami, pobudzające wyobraźnię i tętniące życiem. Gubi się, gdy poczuje nadmiar informacji, jeśli więc masz w planach przytłoczenie go dużą ilością danych, jesteś skazany na porażkę komunikacyjną.


      Kinestetyk – charakteryzuje go nadmierna gestykulacja i emocjonalność. Używa języka emocji, często ekscytując się słowami. Musi poczuć wypowiedź, żeby ją zrozumieć. W jego słowniku często widnieją słowa związane z kontaktem i odczuciami: dotykać, podejście, zerwać, chwytać, ciepły, zimny.

      Jest jeszcze Słuchowiec – z łatwością przyjmuje dużą liczbę słownych instrukcji, koncentruje się na sekwencjach zdań, szybko notuje i przyswaja konstrukcję tekstu. Lubi ciekawie brzmiące słowa. Budując komunikat dla słuchowców, warto skorzystać z predykatów: wysłuchać, słyszeć, głośno, cicho, stonowany, drugie skrzypce, jednogłośnie.

      Usuń
  6. Morda moja kochana!!!:)))
    Mam kilka blogów,które czytam ale jak mnie temat nie interesuje to odpuszczam.Zwierzaczkowe czytam łod deski do deski mimo,że nie zawsze komentuje.Czytam też zawsze wszystkie komentarze i wracam do bloga sprawdzając czy jest odzew na mój koment.Jestem zażenowana kiedy w danym blogu pada po raz kolejny to samo pytanie,które już ktoś wcześniej zadał i otrzymał na nie odpowiedź.Jednego razu się poświęciłam i sprawdziłam takie zdarzenie.Zadałam pytanie,dostałam odpowiedź a poniżej takie pytanie padło trzy razy!!!Mnie by szlag trafił na miejscu odpowiadającego:)Jest też jedno określenie,które mnie irytuje:moja Owczarka jest w TYPIE psa Baskerwilów:)))
    Wczoraj się zebrało kilka tematów o psach.Podchodziłam do komentowania tyle razy ile odpalałam kompa.Dałam se na luz.Po co wkładać kij w mrowisko?:)
    U mnie dziś mrozik ściął kałuże.Chiba zima idzie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jesteś super blogerką - oby takich więcej :)
      U mnie też zimno - oj nie lubię :)

      Usuń
  7. Długość posta mi nie przeszkadza, jeżeli to, co czytam mnie w jakiś sposób wciąga... jeżeli jednak się męczę, to faktycznie - długie posty nie są wskazane ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mogą być długie byle mnie zainteresowały - jak nie - nie komentuje żeby jakiś głupot nie wypisywać :)

      Usuń
  8. Fajny Twój blog, idę zwiedzać dalej! Pozdrawiam tzn. ściskam łapki Twoim zwierzakom ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cebula, alez z Ciebie madry kot!:) Jesli ktos dobrze, ciekawie pisze, to czytam:) Do konca:)
    Serdecznosci Grazynko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No - Cebula to mądry jest - co w sercu to na języku ha ha :)
      Pozdrawiam Kasiu :)

      Usuń
  10. Czasami długie posty bywają męczące, szczególnie kiedy jest to mix wszystkich możliwych tematów, dlatego obserwuję tylko blogi, których czytanie sprawia mi przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń